Chłopak Anastazji przerwał milczenie. Powiedział, że miała depresje, wyjawił powód
Sprawa morderstwa 27-letniej Anastazji budzi wiele emocji. Wiele osób bezpodstawnie osądzało dziewczynę, choć jeszcze nawet nie wiadomo, co dokładnie stało się w noc jej zabójstwa. Chłopak Polki, z którym ta wspólnie przyleciała do Grecji, właśnie przerwał milczenie. Wyznał na temat Anastazji nowe informacje, które kompletnie zmieniają jej obraz.
Chłopak Anastazji przedstawił nowe fakty na jej temat
Anastazja Rubińska została znaleziona martwa 18 czerwca, po tym, jak niecały tydzień wcześniej zaginięcie zgłosił jej chłopak, Michał. Para wspólnie przyjechała na grecką wyspę Kos, by pracować w restauracji 5-gwiazdkowego hotelu. Byli ze sobą już jakiś czas i poważnie myśleli o wspólnej przyszłości. Niestety ich wspólne chwile zostały tragicznie przerwane.
Polka została brutalnie zamordowana. W sprawie jej zabójstwa zarzuty usłyszał 32-letni Salahuddin S., Banglijczyk, z którym dziewczyna po raz ostatni była widziana żywa. To prawdopodobnie on odpowiada za tragedię, która się wydarzyła. Tymczasem w internecie pojawiło się wiele komentarzy, które winą obarczają samą Anastazję. Według niektórych dziewczyna miała zachować się nierozważnie w noc zaginięcia. Jej chłopak nie mógł dłużej patrzeć na te komentarze, zwrócił się wprost do mediów.
Anastazja na krótko przed zaginięciem popadła w depresję
Chłopak Anastazji Rubińskiej zwrócił się do mediów z nowymi informacjami nt. dziewczyny. Opowiedział, jaka była naprawdę. Jego słowa są poruszające.
– Z Anastazją byliśmy 10 lat w związku, planowaliśmy ślub i założyć rodzinę. Była osobą bardzo energiczną, ale również wrażliwą, czułą i współczującą – przekazał “Super Expressowi” Michał.
W swojej relacji podkreślił, że jego ukochana była osobą o wielkim sercu — nie potrafiła przejść obojętnie, widząc, że ktoś potrzebuje pomocy. Wiele więc wskazuje na to, że przez swoje usposobienie zaufała nieodpowiedniej osobie.
– W stosunku do mnie była lojalna i nigdy nie dała mi powodu do zazdrości. Traktowała wszystkich ludzi z szacunkiem, lubiła rozmawiać z każdym i miała zaufanie do wszystkich. Kilka dni przed jej zaginięciem Anastazja mocno poparzyła się w pracy w dłoń, co bardzo przeżywała i popadła w depresję – wyznał chłopak 27-letniej Anastazji.
Chłopak Anastazji zwrócił się do Polaków z apelem
Zdaniem Michała, to, że Anastazja dotkliwie poparzyła dłoń, a następnie popadła w depresję, mogło być przyczyną, dla której sięgnęła po alkohol. Przypomnijmy, że w noc, w którą zaginęła, była widziana w towarzystwie grupy obcokrajowców z Pakistanu i Bangladeszu, z którymi wyszła na drinka. Ostatecznie jeden z nich, oskarżony Salahuddin S., nakłonił ją, by udali się razem do jego mieszkania. To właśnie tam Anastazja była po raz ostatni widziana żywa, jak zeznał współlokator Banglijczyka.
– Taka sytuacja mogła spotkać każdego z nas. Proszę osoby, które jej nie znają o wstrzymanie się z negatywnymi opiniami na jej temat, ponieważ jest to bardzo bolesne dla mnie i jej rodziny – dodał w oświadczeniu chłopak 27-latki.
Tymczasem na temat okoliczności śmierci Anastazji wychodzi coraz więcej szokujących szczegółów. Sprawca, który dopuścił się morderstwa, był bardzo brutalny, na co wskazują najnowsze ujawnione informacje.
źródło: natemat.pl