Była w ”Pytaniu na śniadanie”. Ujawniła, co trzeba podpisać przed wejściem na antenę
TikTokerka Agnieszka Dziarnowska kilka miesięcy temu gościła w programie „Pytanie na śniadanie”, gdzie opowiadała o swoich problemach z trądzikiem. Po jakimś czasie zdecydowała się nagrać wideo, na którym opowiedziała, jak wyglądają realia występu w śniadaniówce oraz co trzeba podpisać przed wejściem na antenę.
Dla wielu ludzi występ w takim programie jest marzeniem, jednak takie nagrania potrafią rozwiać je w przeciągu jednego momentu. Warto wiedzieć dlaczego.
„Pytanie na śniadanie”: Co trzeba podpisać przed wejściem na antenę?
Wcześniej wspomniana TikTokerka przedstawiła „fakty i mity” na temat wystąpień w telewizjach śniadaniowych. Pierwszym skojarzeniem, jakie przychodzi na myśl, to, że taki występ bez wątpienia wiąże się z bardzo wysoką gratyfikacją finansową. Otóż nie. Agnieszka przyznała, że nawet eksperci i specjaliści nie dostają żadnych wynagrodzeń za przekazywanie Polakom swojej wiedzy.
Możliwy jest zwrot kosztów za dojazd jeśli ktoś mieszka w innym mieście niż Warszawa. Idąc dalej, wielu ludzi uważa, że jest to bardzo dobry sposób na wypromowanie własnej osoby, gdyż można wykazać się wiedzą na dany temat. Nie do końca, ponieważ w ten sposób promuje się jedynie swoją twarz, a na dodatek należy dokonać pewnych podpisów.
Mowa o papierach, w których zobowiązujemy się do tego, że nie wypowiemy nazwy żadnej firmy na antenie, a złamanie takiej zasady może wiązać się z nałożeniem wysokiej kary finansowej. Ma być to wywołane kontrolami ze strony biur reklamowych, więc kładą nacisk na brak potencjalnych reklam.
W to wszystko włącza się również potencjalna promocja własnych marek, czyli np. jeśli ktoś ma na sobie ciuchy z logiem prywatnej marki, wówczas zobowiązany jest do zakrycia jej. Ciekawostką jest fakt, że jeśli ktoś ma na sobie przykładowo bluzę z firmy Nike, to również musi to zrobić, ale nie tyczy się to butów.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
1. Media nieoficjalnie: Nowe obostrzenia w Polsce możliwe od 1 grudnia
2. Pilny apel Mikołaja Roznerskiego. Od rana prosi o wsparcie: „Jeżeli jesteście w jakiś sposób w stanie pomóc”
3. „Milionerzy”: Odpadła na pierwszym pytaniu, chodziło o lód. „Emocjonalnie ją to przerosło”