Kilka pączków w Biedronce możesz dostać za darmo. Wystarczy kupić odpowiednią ilość
Sieć supermarketów Biedronka przygotowała specjalną promocję dla swoich klientów. Ze względu na zbliżający się wielkimi krokami Tłusty Czwartek zakupowicze chcący zaopatrzyć się na święto łasuchów, będą mogli liczyć na otrzymanie aż 4 pączków za darmo. Promocja skierowana jest dla klientów, którzy zdecydują się na zakup 12 pączków w cenie 8. Należy się jednak pospieszyć, gdyż obowiązuje tylko 10 i 11 lutego.
Tłusty Czwartek już za pasem, zatem popularna sieć supermarketów Biedronka po raz kolejny postanowiła zadbać o swoich klientów. Ci, którzy na poważnie mają zamiar zaopatrzyć się w ich sklepach na święto łasuchów, będą mogli otrzymać 4 pączki więcej.
Biedronka – promocja na Tłusty Czwartek
Prawdopodobnie dla nikogo nie będzie tajemnicą, że Biedronka jest prawdziwym gigantem handlu detalicznego, a przy tym są prawdziwymi mistrzami w pozyskiwaniu nowych klientów. Liczne promocje, okazje, czy superoferty sprawiają, że przybywa ich coraz więcej. Nic dziwnego zatem, że sieciówka każdego roku się powiększa.
Włodarze sklepów nie zapominają także o każdym nadchodzącym święcie, a takowe zbliża się wielkimi krokami. Tłusty Czwartek, nazywany także świętem łasuchów stanie się prawdziwym hitem sezonu w Biedronce. Wszystko za sprawą przygotowanej promocji.
Obok takiej okazji nie można przejść obojętnie. Ludzie, którzy na poważnie chcą przygotować się na nadchodzące święto łasuchów powinni obrać azymut właśnie ku Biedronce. Sieciówka bowiem zaoferowała klientom niecodzienne warunki, z których może skorzystać każdy.
Okazuje się, że 4 pączki będziemy mogli otrzymać za darmo. Jeśli zdecydujemy się na zakup 12 pączków w cenie 8, to właśnie taką promocją zostaniemy objęci. Jest to prawdopodobnie najmocniejszy argument ku temu, żeby na zakupy przed Tłustym Czwartkiem wybrać się właśnie do Biedronki.
Czym jest Tłusty Czwartek?
Tłusty Czwartek jest świętem, w którym większość Polaków decyduje się na zjedzenie pączka lub faworka. Co ciekawe, początki tego święta były całkowicie inne. Pierwotnie było to święto, w którym masowo zjadano mięso, kapustę ze skwarkami oraz słoninę. Ostatnie dni karnawału nazywane były mięsopustem.
Założeniem święta było najedzenie się na tyle, by przez następne 40 dni Wielkiego Postu nie nadużywać jedzenia. Zwyczaj jedzenia pączków i faworków przyszedł do Polski dopiero w XVI wieku. Ludzie wówczas mieli okazję posmakować mnóstwa smaków i frykasów podczas przyrządzania pączków.
Były to np. pączki z migdałami i orzechami, które w tamtych czasach nazywane były szczęśliwymi, a przy tym były bardzo rzadkie. Wszystko przez przesąd, że osoba, która trafi na pączek z orzechem lub migdałem będzie mógł cieszyć się szczęściem przez całe życie.
Jeśli poszukujecie sprawdzonego przepisu na przepyszne pączki, to odsyłamy was >tutaj<. Swoją ofertę na Tłusty Czwartek przygotowała także Magda Gessler, jednak osoby chcące się zaopatrzyć w jej restauracji, będą musiały liczyć się na nieco większy wydatek.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Agnieszka Woźniak-Starak ze łzami w oczach. Obejrzała przejmujący materiał
- Henio Majdan jeździ Astonem Martinem za 15 tysięcy złotych. Stylowo?
- Aktor ,,Klanu” ma bliźniaczkę. Siostra serialowego Maćka wybrała inny kierunek
Źródło: biznes.radiozet.pl
