Bartłomiej Nowosielski przeszedł poważną operację. Chciał podnieść jakość swojego życia
Bartłomiej Nowosielski, który od jakiegoś czasu wciela się w Tadeusza w serialu “M jak miłość”, zdecydował się na szczere wyznanie związane z osobistą walką o zdrowie i sylwetkę. Aktor jest bowiem osobą otyłą, ale kroczy dobrą ścieżką, by to zmienić.
Jego waga była jednak w pewnym momencie już tak zawrotna, że zdecydował się na zabieg, który znacząco pomógł w zrzucaniu kilogramów.
Bartłomiej Nowosielski zawalczył o zdrowie
Bartłomiej Nowosielski stopniowo przybierał na wadze, ale wreszcie przyszedł moment, w którym stwierdził, że to nie może dalej tak wyglądać. Mężczyzna wyjawił, że decyzję o poważnym podejściu do zrzucania wagi podjął, gdy pewnego dnia przekroczył 160 kilogramów.
Mężczyzna oczywiście postawił na ruch i odpowiedniejsze odżywianie się, ale czuł, że może to nie wystarczyć. Właśnie dlatego zdecydował się na dodatkowe wsparcie. Tego musieli udzielić już lekarze.
"Rolnicy. Podlasie": Andrzej z Plutycz potrzebuje pomocy. Aż ściska za serce, kto się u niego pojawiłBartłomiej Nowosielski przeszedł operację
Aktor poddał się zabiegowi, który fachowo określa się mianem endoskopowego zmniejszenia żołądka. Operacja ta pozwala na zrzucenie nawet kilkudziesięciu kilogramów w krótkim czasie. Taki wynik odbija się pozytywnie nie tylko na sylwetce, ale także, a może nawet przede wszystkim na zdrowiu.
Od momentu zabiegu artysta ciągle traci kolejne kilogramy. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że przed nim jeszcze długa droga. Przyznał też, że prawdopodobnie z czasem będzie musiał wspomagać się farmakologicznie, by osiągnąć cel.
Kto pomaga Bartłomiejowi Nowosielskiemu schudnąć?
Aktor wyjawił także, że w schudnięciu pomaga mu ogromne wsparcie rodziny. Jego żona bardzo mu kibicuje, a dwie córki, które ciągle chcą się bawić, sprawiają, że ich tata często jest w ruchu.
- Córki bardzo mnie motywują. Nie dają mnie oraz żonie szansy na odpoczynek — wyjawił w rozmowie z „Super Expressem”.
Nie ma wątpliwości, że teraz, gdy efekty widać już jak na dłoni, jest jeszcze bardziej skory do aktywności niż na początku swojej drogi. Pozostaje nam więc trzymać kciuki za to, by aktor osiągnął swój cel.
Źródło: Pudelek/ Super Express