Trąby wodne nad Bałtykiem. Ludzie nie wierzyli własnym oczom, porażające nagranie trafiło do sieci
W czwartek 27 sierpnia do sieci trafiły zdjęcia i nagrania, na których widać unoszące się nad Bałtykiem dwie trąby wodne. To zjawisko zaobserwowano już nie pierwszy raz, jednak są one na tyle rzadkie, że ich widok mógł wywołać niepokój.
Bałtyk nawiedzają ogromne wichury, które powodują pobudzenie wód i potężne fale. W ostatnim czasie media społecznościowe są zasypane zdjęciami znad polskiego morza, gdzie widać załamanie pogody. W czwartkowe popołudnie zaobserwowano bardzo niepokojące zjawiska. Jak poinformował polsatnews.pl powołując się na Polskich Łowców Burz nasze morze nawiedziły trąby wodne.
Czym są trąby wodne?
Trąby wodne nawiedzają Bałtyk zasadniczo rzadko, jednak nigdy nie wolno ich lekceważyć. Są one zjawiskiem meteorologicznym, a ich formowanie polega na tworzeniu się pionowego wiru w formie leja, występującego nad powierzchnią wody. To zjawisko jest podobne do występującego na lądzie tornado, jednak jest ono zdecydowanie słabsze.
Zazwyczaj trąby wodne są przezroczyste i momentami można je dostrzec tylko i wyłącznie poprzez ślad, jaki pozostawiają na powierzchni wody. Powstająca na lądzie trąba powietrzna w momencie zetknięcia się z wodą przeistacza się w trąbę wodną. Mimo iż nie pojawiają się one często nad polskim morzem, można je zaobserwować licznie w innych częściach mórz i oceanów świata.
- Wstrzymanie lotów w Polsce, strach i niepokój. Wizja Jackowskiego zaczyna się sprawdzać, a to dopiero początek
- Pracownica służby zdrowia zagrożona amputacją obu dłoni. Wszystko przez koronawirusa
Dwie z nich nawiedziły Bałtyk
Jak informuje polsatnews.pl w czwartek 27 sierpnia Polscy Łowcy Burz opublikowali zdjęcia i nagrania dwóch trąb wodnych znad Bałtyku. Pierwszą z nich zaobserwowano około godziny 16:20, kilkanaście kilometrów od Kątów Rybackich w gminie Szutowo. Stykała się ona z powierzchnią wody około 5 minut.
Druga została uchwycona niedługo po ustąpieniu pierwszej i była znacznie bardziej niepokojąca, ponieważ znalazła się znacznie bliżej lądu. Polscy Łowcy Burz informują, że pojawiła się ona prawdopodobnie w okolicach Mierzei Wiślanej, a dokładniej w okolicach budowy jej kanału. Można było obserwować ją przez około 7 minut.
Te trąby wodne powstają z chmur nazywanych z języka łacińskiego Cumulonimbusami. Ich wytworzenie spowodowane jest zderzeniem dwóch różnych mas powietrza o zróżnicowanej temperaturze.
Mimo niosącego za sobą zagrożenia są one naprawdę pięknym zjawiskiem.
ZOBACZ WIDEO:
Trąba wodna w okolicach Kątów Rybackich.
ZOBACZ TEŻ:
- Nie żyje uwielbiany przez Polaków aktor znany z największych kinowych hitów. Miał dopiero 43 lata
- TVN zagrożony przez kontrowersyjną ustawę? Interweniowała ambasador
- Szymon Majewski ostro krytykuje Karolaka. Uderzył chyba w najczulszy punkt, nie przebierał w słowach
- Natalia Kukulska „wystąpi na jednej scenie” z mamą? Artystka planuje niewiarygodny projekt „będzie niespodzianka”
- Dramatyczne odkrycie w polskiej kamienicy. Kiedy otworzyli drzwi mieszkania, poczuli się jak w horrorze, od razu wezwano policję
- Zapomnijcie o ogórkach kiszonych. Teraz na stołach rządzą kiszone buraki, symfonia smaku, niezwykłe doznania, nie sposób się im oprzeć
Źródło. fakty.interia.pl