Badach wybuchł i rzucił mięsem. Nawet uczestniczka "The Voice" zamarła
Trwa jubileuszowa odsłona programu “The Voice of Poland”. Kolejny odcinek jak zazwyczaj wzbudza olbrzymie emocje. Kuba Badach w pewnym momencie nie wytrzymał. Juror pozwolił sobie na przeciągnięcie struny.
Trwa trzeci odcinek jubileuszowej odsłony "The Voice of Poland"
To piętnasty raz, kiedy uczestnicy walczą o sukces i zwycięstwo w programie emitowanym na antenie TVP2. “The Voice of Poland” odkryło już wiele talentów, które dziś kojarzy cała Polska. Mowa między innymi o Mateuszu Ziółko czy Krystianie Ochmanie. Wszystko wskazuje na to, że w przeciągu kilku następnych tygodni trenerzy odkryją kolejny wielki talent, który zawojuje polską scenę muzyczną.
Przypomnijmy, że to grono uległo w tej edycji zmianie. Na słynnych obrotowych fotelach zasiedli Tomson i Baron, Lanberry, Michał Szpak i Kuba Badach. Pomiędzy ostatnią dwójką już od dwóch tygodni iskrzy. Grono uczestników, którzy dostali się do poszczególnych drużyn, stale się rozrasta.
“To jakaś kpina”. Widzowie grzmią po wczorajszym werdykcie w TTBZ Nie chce się wierzyć, co działo się na pogrzebie męża Pauliny z Top ModelKuba Badach i Michał Szpak wciąż w konflikcie
Iskry pomiędzy trenerami widzowie zauważyli już w ubiegłym tygodniu. Mężczyźni nie szczędzili sobie złośliwych uwag i uszczypliwych komentarzy, a nawet podbierania sobie uczestników. Produkcja programu “The Voice of Poland” zapowiedziała pod jednym ze swoich postów, że panowie będą walczyć jak lwy o najlepszych wokalistów w swoich drużynach. Tak było i w bieżącym odcinku formatu.
Kiedy Kuba Badach rozmawiał z jedną z uczestniczek, Michał Szpak chętnie przedrzeźniał swojego kolegę i przeszkadzał mu w wypowiedzi. Szeptem przekazał Soni, aby nie słuchała słów wokalisty. W pewnym momencie ten nie wytrzymał.
Michał, nie rozśmieszaj teraz koleżanki, bo po prostu ja mówię słowa istotne, a ona później nic z tego nie zapamięta - podkreślił.
ZOBACZ TEŻ: Wszyscy ostrzegali gwiazdę "Niani" przed związkiem ze starszym reżyserem
Kuba Badach nie wytrzymał i zaczął rzucać mięsem
Jeden z kolejnych występów z bieżącego odcinka programu “The Voice of Poland” wzbudził szczególne emocje w Kubie Badachu. Trener wyczuł w wokalistce znajomą energię, którą sam czerpał z czasu spędzanego na wieczorkach jazzowych. Bardzo serdecznie zaprosił kobietę do swojej drużyny, a w pewnym momencie zdarzyło mu się nawet przeciągnąć strunę.
Zapraszam cię z całego serca do siebie. I mówię to bardzo teraz szczerze, bardzo do ciebie i bardzo patrząc ci prosto w oczy. I powiem wprost, bo naprawdę chcę o ciebie teraz zawalczyć - nie spi**rz tego - powiedział Kuba Badach.
Te słowa wywołały salwy śmiechu u pozostałych jurorów i zaskoczenie, że wokalista zdobył się na tak mocne słowa. Jak się okazało, podziałały, ponieważ uczestniczka ostatecznie wybrała jego drużynę.