W chwili śmierci Anna Jantar miała przy sobie ostatni list. Dziś opublikowano jego treść
W chwili, gdy Anna Jantar miała wrócić do Polski, wszystkie oczy były zwrócone właśnie na nią i Jarosława Kukulskiego. Tak bardzo do tej pory kochająca się para przechodziła bardzo trudny czas. Ostatni list, jaki znajdował się przy piosenkarce, wzrusza do łez i wiele wyjaśnia w sprawie jej małżeństwa.
Anna Jantar w dniu swojej śmierci, gdy leciała z Nowego Jorku do Warszawy, miała przy sobie ostatni list. Dopiero dziś opublikowano jego wzruszającą treść i pełne uczuć oraz pytań wyznanie. Niestety, nigdy już nie dowiemy się, jak piosenkarka chciała odnieść się do tych słów. Łzy same cisną się do oczu.
Anna Jantar – ostatni list od Jarosława Kukulskiego
Jarosław Kukulski i Anna przechodzili bardzo poważny kryzys. Ze wspomnień ich wspólnych przyjaciół, także artystów, wynikało, że dochodziło między nimi do wielu nieporozumień i przykrości. Dziś portal viva.pl, opublikował wzruszający list, jaki artystka miała mieć przy sobie w czasie lotu do Polski. Jego nadawcą był jej mąż, Jarosław.
– Kocham Cię całym sercem i możesz liczyć na mnie w każdej sytuacji, a czy Ty odczytasz moją spowiedź jako słabość, czy też jako miłość, której trzeba pomóc, to zależy tylko od Ciebie. Szczęście nasze, Anusiu, zależy tylko od nas samych. By jednak to było możliwe, musimy tego chcieć obydwoje. Całuję Cię mocno, Twój Jarek. PS. List taki do Ciebie jest jedynym i ostatnim. Gdybym musiał go pisać po raz wtóry, będziesz musiała chyba dokończyć go sama – cytuje słowa listu zawarte w liście portal.
- Uwielbiany aktor przeszedł straszną chorobę. W sieci pojawiło się jego najnowsze zdjęcie, nie przypomina dawnego siebie
- Niewyobrażalnie tragiczne zdarzenie, uczestnik „Tańca z gwiazdami” w stanie ciężkim. Zagrożenie życia i zdrowia
Anna Jantar – chciała się rozwieść z mężem?
We wspomnieniach Janusza Kondratowicza, Ania, zadzwoniła do niego na kilka tygodni przed powrotem i poprosiła o napisanie tekstu do piosenki o rozstaniu, miałoby to być pożegnanie z jej mężem.
– Dwa, może trzy tygodnie przed powrotem z USA do Polski Ania zadzwoniła do mnie i poprosiła, żebym napisał dla niej tekst o rozstaniu, o byłym mężu – tak powiedziała o Jarku, i o miłości, która umarła… – powiedział Kondratowicz w rozmowie z Mariolą Pryzwan, autorką książki Bursztynowa dziewczyna. Anna Jantar we wspomnieniach.
Czy zatem jest możliwe, że ów list zmieniłby decyzje piosenkarki? Tego niestety nigdy się nie dowiemy. Gdy Anna Jantar zginęła w wypadku 14 marca 1980 roku, jej bliscy, przyjaciele pogrążyli się w ogromnej żałobie. Tamten moment życia był niezwykle ważny dla gwiazdy i pozostało z niego wiele wspaniałych wspomnień. Jednym z nich jest list, który Jantar napisała do swojej córeczki Natalii, tuż przed wylotem.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Natalia była ukochaną córką, dla której Jarosław chciał uratować małżeństwo.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Anna podobno wracała do Polski z przekonaniem, że chce wziąć rozwód z mężem. Może jednak ten wyjątkowy list wszystko odmienił?
ZOBACZ TEŻ:
- Skandaliczne zachowanie Agaty Dudy. Podjęła decyzję, która zaskoczyła wszystkich
- Kolejny zakaz w Polsce. Jeszcze w tym tygodniu, są nowe informacje
- Krzysztof Krawczyk przyznał się do największego błędu życia. Zżera go sumienie
- Suczka ze strachu przestawała oddychać na widok ludzi. Już chciano ją uśpić, gdy zadzwonił telefon
- Wielka ewakuacja. W popłochu opuszczali domy i szkoły, setki osób na ulicach Warszawy
- Zamknęła burgera i frytki z McDonald’s do pudełka po butach. Otworzyła je po 24 latach i ją poraziło, firma już wydała oświadczenie
Źródło: viva.pl