Anita Sokołowska apeluje o pilną pomoc dla Ukraińców. Sprawa jest poważna
Anita Sokołowska zaapelowała o pomoc mieszkańcom Ukrainy. Ich sytuacja w Polsce nie wygląda korzystanie. Uciekający z terenów wojny cywile przebywają w okropnych warunkach na Dworcu Centralnym.
Trwająca od czwartku 24 lutego rosyjska agresja na teren Ukrainy zbiera przerażające żniwo w niewinnych ofiarach. Pełni trwogi uciekinierzy opuścili domostwa w poszukiwaniu schronienia. Najliczniejsza grupa uchodźców trafiła do Polski.
Wolontariusze z życzliwym sercem pomagają potrzebującym sąsiadom, jednak sytuacja na dworcach nie wygląda korzystnie. Aktorka, Anita Sokołowska, zaapelowała o natychmiastową pomoc.
Anita Sokołowska wydała oświadczenie w sprawie przybywających Ukraińców
Niedawno do mediów trafiła informacja o aktualnej sytuacji przybywającej ludności ukraińskiej na teren naszego państwa. Polska przyjęła najliczniejszą grupę uchodźców ze wszystkich krajów sąsiadujących z atakowaną Ukrainą. W poszukiwaniu bezpiecznego schronienia niewinni cywile pozostawili swoje dotychczasowe życie.
Przybywający do Polski Ukraińcy początkowo zatrzymują się na dworcach, gdzie mogą otrzymać pierwszą pomoc, ciepły posiłek oraz poradę w sprawie dalszych kroków. W stolicy naszego kraju dworce są oblegane przez tłumy przybyłych Ukraińców. Punkty komunikacji kolejowej zaczęły słabo radzić sobie z napływającą liczbą potrzebujących osób.
Według wolontariuszy i internautów najciężej wygląda sytuacja na Dworcu Centralnym w Warszawie. O sytuacji napisała również aktorka, Anita Sokołowska, na swoim Facebooku. Artystka zaapelowała do rządzących o pomoc wolontariuszom, którzy dwoją się i troją, by jak najsprawniej wesprzeć potrzebujących.
– Oczekujemy systemowej pomocy dla Ludzi uciekających przed wojną !!! Czy tylko my, cywile mamy wrażliwość, empatię, i umiejętność działania? Co robicie Wy ???? Apeluje o pomoc wolontariuszom działającym na Dworcu Centralnym — napisała pod aktualnym zdjęciem dworca.
Sytuacja na dworcach wydaje się trudna. Zarząd punktów komunikacji kolejowej nie radzi sobie z tak licznym napływem ludzi w krótkich odstępach czasowych. Przybywający Ukraińcy często muszą spać na podłodze oraz nie mają zapewnionej podstawowej pomocy ze strony zarządu miast. Obecnie jedyna nadzieja w wolontariuszach, którzy z sercem i życzliwością śpieszą, by pomóc poszkodowanemu człowiekowi.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Prywatna korespondencja Muchy trafiła do sieci. Niemożliwe okropne wiadomości. „Zachowujesz się jak Putin”
- Wszystko nagle się zatrzymało. Sceny, jakich jeszcze nie było w „Pytaniu na śniadanie”
- Sama ukręciła na siebie bicz? Wielka afera po oświadczeniu Maryli Rodowicz. „Brak taktu i kultury”