Dostaje alimenty od byłego męża i 500+. „Nie pracuję, bo mi się to nie opłaca”
Alimenty od byłego męża i 500+, które otrzymuje od państwa kobieta sprawiają, że nie zamierza chodzić do pracy. Jak sama twierdzi, zupełnie jej się to nie opłaca. Kiedy jej wyznanie pojawiło się w sieci, wywołało prawdziwą burzę, a kobiety nie kryły swojej wściekłości.
Książę na białym koniu, bajeczny ślub, i nigdy niegasnące uczucie między kochankami. Niewiele jest kobiet, które chciałyby, aby ich życie wyglądało inaczej. Szczególnie gdy jesteśmy młodymi osobami, które dopiero wchodzą i uczą się dorosłego życia. W przypadku naszej bohaterki nic nie poszło zgodnie z planem…
Alimenty i 500+ są dla kobiety rozwiązaniem
Dagmara – bo tak ma imię bohaterka naszego artykułu – swoim wyznaniem postanowiła podzielić się na jednej z grup dla młodych matek na Facebooku.
– Zacznę od tego, że moje życie miało wyglądać zupełnie inaczej. Zawsze marzyłam o pójściu na studia i karierze naukowej. Jednak kiedy na mojej drodze jeszcze w liceum pojawił się pewien mężczyzna, całkowicie zmieniłam priorytety – pisze dziewczyna.
Dagmara i Antek poznali się w szkole średniej. Dziewczyna miała wówczas 17 lat, a jej wybranek był zaledwie o rok starszy. Zakochani nie widzieli świata poza sobą.
Dziewczyna pod koniec roku szkolnego zaszła w ciążę
– Pewnie nie uwierzycie, ale pod koniec czerwca dowiedziałam się, że jestem w ciąży – wyznała.
Rodzina Dagmary od samego początku przeczuwała, że ten związek na dłuższą metę nie ma racji bytu.
– Rozstaliśmy się po 2 miesiące po urodzinach naszej córeczki, Marysi (…) Antek, zamiast spędzać czas z rodziną, wolał imprezy z kolegami. Naiwnie wierzyłam, że Maria wszystko zmieni – dodaje dziewczyna.
Młoda matka postanowiła się wyprowadzić do swoich rodziców. Niecały miesiąc później spotkała się z Antkiem… na sprawie rozwodowej.
Alimenty sprawiają, że dziewczyna utrzymuje się sama
– Alimenty i 500+ w zupełności wystarczają, aby utrzymać siebie i dziecko. Nie pracuję, bo mi się to nie opłaca (…) – przyznała Dagmara.
Praca sprawiałaby, że jej dziecko mogłoby zapomnieć, jak wygląda. Jako samotna mama nie chciała zostawiać córki na całe dnie z kimś obcym.
– Ludzie wytykają mnie palcami. Mówią, że jestem leniwym nierobem, który w życiu nic nie osiągnie. A mi na razie jest dobrze, tak jak jest – dodała dziewczyna.
Kobiety komentujące jej wyznanie nie były zbyt wyrozumiałe. A wy co myślicie na ten temat?
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Alimenty i 500+ sprawiają, że młoda mama woli siedzieć w domu ze swoją córeczką.
Licealna miłość nie zawsze kończy się happy endem.
Od czasu rozwodu Antek nie widział swojej córeczki.
ZOBACZ TEŻ:
- Chłopak wręczył jej liścik przy zerwaniu. Jego treść bardzo ją zaskoczyła
- Tamka 38 – nowy lokal w Warszawie! Instagramowe wnętrza i aż 36 rodzajów ginu
- Brwi tych kobiet pokazują, jak ważna jest odpowiednia regulacja. Straciły przez nie cały urok
- Dagmara z Królowych Życia pochwaliła się swoją nową dietą. Chudnie z dnia na dzień
- 30 lat różnicy to dużo? Między Wiktorią a partnerem Tadeuszem jest więcej i nikt w jej szkole o tym nie wie