Aleksandra Kwaśniewska chodzi w używanych ciuchach. Przyznała się, że zakłada ubrania z „drugiej ręki”
Choć przez wiele kobiet jest uważana za ikonę mody, Aleksandra Kwaśniewska przyznała, że jej stylizacje wcale nie pochodzą z prestiżowych butików. Surowo wypowiedziała się na temat panującej mody i nie ukrywała, że sama nosi ciuchy z „drugiej ręki”.
Coraz więcej gwiazd przyznaje się do noszenia używanej odzieży. W ten sposób o ekologię, a jednocześnie niepowtarzalny styl dbają m.in. Małgorzata Tomaszewska, Kayah, Lara Gessler, Olga Frycz, czy Joanna Jabłczyńska. Aleksandra Kwaśniewska ma jednak jeszcze jeden powód, dla którego woli korzystać z second-handów.
Aleksandra Kwaśniewska surowo podsumowała modę
Aleksandra Kwaśniewska, podobnie jak jej mama Jolanta, uważana jest przez liczne grono za jedną z ikon mody. Jej stylizacje niemal zawsze mają w sobie coś oryginalnego i można odnieść wrażenie, że 41-latka ma w domu garderobę z pełną paletą barw, fasonów, wzorów, deseni i materiałów od znanych projektantów.
Prawda jest jednak zupełnie inna. Okazuje się, że jeśli chodzi o stylizacje, córka byłego prezydenta jest dość pragmatyczna. W rozmowie z dziennikarką Jastrząb Post oświadczyła, że nie tylko nie czuje potrzeby, aby śledzić modowe trendy, ale także zdecydowanie nie jest stałym gościem luksusowych butików. Ponad prestiż stawia wygodę i uniwersalność, a także ekologię i… walkę z konsumpcjonizmem.
– W ogóle nie przywiązuję większej wagi do mody, uważam, że moda to jest sztuczny wymysł, który ma nakręcać konsumpcjonizm, a tak naprawdę możemy mieć parę rzeczy w szafie i nosić je w kółko – wyraziła.
Aleksandra Kwaśniewska chodzi w używanych ciuchach. Ma mocny powód
Okazuje się, że Aleksandra Kwaśniewska potrafi przez lata korzystać z tych samych ubrań, a kiedy potrzebuje odmiany — korzysta z „drugiej ręki”. Ma wypracowane metody poszukiwań i własne źródła, dzięki którym na każdym ze zdjęć prezentuje się doskonale.
– Wolę stawiać na rzeczy dobre jakościowo i takie, które wiem, że będą mi służyły latami. Ja naprawdę bardzo długo we wszystkim chodzę. Mam takie rzeczy, w których chodzę po 10 lat […] Kupuję ubrania głównie z drugiej ręki. Regularnie […] Mam dwie grupy na Facebooku, gdzie dziewczyny wrzucają ciuchy, których chcą się pozbyć i tam parę rzeczy znalazłam – opowiadała.
Poza tak oczywistymi sprawami, jak ekologia i walka z konsumpcją i wyzyskiem, Aleksandra Kwaśniewska ma jeszcze jeden powód, dla którego w jej szafie trudno znaleźć „nowy” ciuch. Dziennikarka w ostatnich wpisach podkreślała, że jej zainteresowania nieco odbiegają od stereotypu kobiecości. Okazuje się, że gwiazda… nie znosi zakupów.
– To nie jest jakaś materia, która jest mi najbliższa. Ani nie lubię chodzić na zakupy, ani nie śledzę trendów – wyznała.
Powiedzielibyście, że jej stylizacje pochodzą z „drugiej ręki”?
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Twoje dziecko ciągle choruje? Może popełniasz jeden błąd
- Powrócisz do żywych w moment. Genialny sposób na pozbycie się bólu gardła
- „Jestem gotowa na więcej”. Katarzyna Cichopek przekroczyła swoje granice, obiecała to swojemu synowi
Źródło: WP Kobieta
