Agnieszka Hyży o poronieniach. „Złość, rozżalenie, niespełnienie, gorycz i brak nadziei”
Agnieszka Hyży, znana wcześniej jako Popielewicz, podzieliła się niedawno z fanami informacją o ciąży. Prezenterka długo ukrywała swój stan, motywując tę decyzję chęcią zachowania życia prywatnego z dala od fleszy. Teraz jednak po raz kolejny opublikowała na Instagramie zdjęcie ciążowego brzucha, dzieląc się przy tym z obserwującymi kilkoma istotnymi refleksjami, między innymi na temat starań o dziecko.
Agnieszka Hyży o nowym projekcie
Dziennikarka zdecydowała się poruszyć trudny temat, podejmowany już wcześniej między innymi przez Joannę Opozdę. Chodzi o kwestię nieustannie powielanego pytania, dotyczącego faktu bycia (lub też nie) w ciąży, zadawanego w trakcie starania się o dziecko… oraz po poronieniach.
– Wtedy to pytanie wywoływało we mnie złość, rozżalenie, niespełnienie, gorycz i brak nadziei. Bo […] dotyczyło mnie. Wielokrotnie – napisała.
W związku z tym, że Hyży otrzymała od obserwujących ją kobiet dziesiątki historii podobnych do swojej, zdecydowała się stworzyć nowy projekt, zatytułowany „Poranione”. Ma być to platforma, skupiającą osoby, które mają za sobą utratę ciąży, a także poszukują wsparcia w trudnych chwilach.
– Ja wciąż nie mam odwagi o wielu rzeczach mówić i zapewne nigdy tego nie zrobię. Ale chcę oddać głos tym odważniejszym, mądrzejszym, ekspertom i specjalistom – dodała Agnieszka.
Podzieliła się również fragmentem swojej historii, uzasadniając jednocześnie stworzenie „poranionej społeczności”.
– Wiem, że nawet Ci najbliżsi nie wiedzą co powiedzieć i jak się zachować. I czasem lepiej nie mówić nic. Unikałam kobiet w ciąży, unikałam radosnych historii o macierzyństwie, nie znosiłam tych cholernych pytań o nasze plany powiększania rodziny – wyznała.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Źródło: Plotek
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
- Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
- Córka Adam Małysza przekazała radosne wieści