Lifestyle.Lelum.pl Programy Adam z "Sanatorium miłości" stracił żonę. Zmarła kilka dni po diagnozie
fot. kadr z programu "Sanatorium miłości"

Adam z "Sanatorium miłości" stracił żonę. Zmarła kilka dni po diagnozie

8 lutego 2023
Autor tekstu: Martyna Pałka

Uczestnik najnowszej edycji programu “Sanatorium miłości” przeżył ogromną rodzinną tragedię. Adam pożegnał swoją ukochaną żonę, która zmarła zaledwie kilka dni po usłyszeniu przerażającej diagnozy.

"Sanatorium miłości": Adam pożegnał swoją ukochaną żonę

W ostatnim odcinku uwielbianego przez widzów reality show Marta Manowska postanowiła szczerze porozmawiać z jednym z kuracjuszy, na temat jego przeżyć i historii z przeszłości. Adam wyznał prowadzącej, że wciąż bardzo przeżywa śmierć swojej ukochanej żony.

Jak sam powiedział, liczył, że emeryturę spędzi wraz z małżonką i wspólnie wybiorą się w jakąś romantyczną podróż. Niestety, nie było mu dane doczekać do tego pięknego momentu.

- Żona była dwa lata starsza ode mnie, była już na emeryturze, ja miałem jeszcze trzy lata do emerytury. Mieliśmy nadzieję, że emerytura będzie tylko dla nas, że gdzieś pojedziemy, coś zobaczymy. Ale widzisz, dzisiaj coś zaplanujesz, jutro tego nie ma - przyznał Adam w rozmowie z gospodynią “Sanatorium miłości”

Śmierć kliniczna: wyznał, co ukazało mu się przed oczami, gdy umierał

Żona Adama z "Sanatorium miłości" była największą miłością jego życia

Uczestnik popularnego programu TVP wyjaśnił, że to właśnie z powodu żony jest mu bardzo ciężko otworzyć się na nowe relacje i związki. Nie ukrywa, że ukochana była jedyną prawdziwą miłością jego życia i wciąż nie pogodził się z jej nagłym odejściem.

Zakochani byli razem przez ponad 42 lata. Przeżyli razem wiele pięknych chwil i doczekali się czwórki cudownych dzieci. Adam przyznał, że nigdy nie narzekał na to, że zdecydował się na ślub w bardzo młodym wieku.

- Śmierć żony mnie trzyma. Długo z nią byłem, bo 42 lata i 7 miesięcy. To była pierwsza miłość i na razie jedyna. Poznaliśmy się w 1978 roku w fabryce mebli, gdzie razem pracowaliśmy. Rok później wzięliśmy ślub. Mieliśmy czwórkę dzieci. Nidy nie narzekałem na wczesny ożenek, było bardzo dobrze - wyznał uczestnik “Sanatorium miłości”.

"Sanatorium miłości": Żona Adama odeszła kilka dni po diagnozie

Adam przyznał, że śmierć żony była nagła i wszystkich bardzo zaskoczyła. Kobieta odeszła dwa lata temu, zaledwie kilka dni po usłyszeniu przerażającej diagnozy dotyczącej swojego zdrowia.

Po zaledwie 5 dniu od informacji na temat tego, że zmaga się z sepsą, ukochana seniora zmarła. Adam bardzo przeżywa fakt, że nie zdążył się z nią pożegnać.

- Żona zmarła we wrześniu dwa lata temu. Chorowała 5 dni na sepsę. Nie mogłem się z nią pożegnać, bo była już nieprzytomna. Zadzwoniła do mnie i ostatnie, co usłyszałem, to "Adam, umieram". To była środa, a w piątek już nie żyła. To mnie trzyma: dlaczego ona? Nie chorowała, a umarła w 5 dni. Często chodzę do niej na cmentarz. Jak mam problem, to z nią rozmawiam. Jak wrócę, to wszystko jej opowiem. Będziemy mieli dużo czasu na rozmowę - powiedział Adam w rozmowie z Martą Manowską.

Przyjęła księdza po kolędzie, a ten nagle wpadł w szał. "Zgnijecie w piekle". Kilka słów i się zagotował
To znalazła w "Biedronce", zamurowało ją, gdy spojrzała na dno kartonu
Obserwuj nas w
autor
Martyna Pałka

Optymistka z mnóstwem pomysłów i masą pozytywnej energii. Z wykształcenia absolwentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Z zaciekawieniem śledzę wszystkie wydarzenia na świecie i w mediach społecznościowych. Interesuję się psychologią, radiem, muzyką i zdrowym odżywianiem.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@lelum.pl
plotki i gwiazdy programy quizy