5 zakazanych słów na wybory 2023. Takich ostrzeżeń w Polsce nie było chyba jeszcze nigdy
Wybory 2023 powoli dobiegają końca. Od rana otrzymujemy kolejne informacje na temat frekwencji w różnych miejscach naszego kraju, czy incydentów, jakie dzieją się w poszczególnych obwodach. Teraz wyznaczono 5 słów, których nie można używać podczas trwającego głosowania.
Wybory 2023 powoli zmierzają ku końcowi
Dzisiaj w niedzielę 15 października odbywają się zapowiadane od dawna wybory parlamentarne. Wszystkie lokale wyborcze są otwarte od godziny 7 do 21 i właśnie wtedy każdy Polak ma możliwość zagłosowania na wybranego przez siebie kandydata. Oprócz trwających dzisiaj wyborów do Sejmu i Senatu ma miejsce również ogólnokrajowe referendum.
Od rana dowiadujemy się nie tylko o frekwencji w każdym miejscu w naszym kraju oraz zaskakujących kolejkach, jakie ustawiały się w lokalach wyborczych na terenie całej Polski, ale również o niektórych nieprawidłowościach, jakie zaobserwowano w poszczególnych obwodach.
Doniesiono o nieprawidłowościach podczas wyborów 2023
Od rana dowiadujemy się o kolejnych informacjach z poszczególnych lokali wyborczych na terenie naszego kraju. Niestety, oprócz pozytywnych wieści o frekwencji, doniesiono również o kilku nieprawidłowościach, które zgłoszono w wyborczą niedzielę. Głos w tej sprawie zabrał dyrektor opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego Rafał Tkacz w rozmowie z PAP-em.
Zgłoszono nam sytuacje, w których członkowie komisji pytali się wyborców, czy oprócz kart do głosowania na kandydatów do Sejmu i Senatu chcą także otrzymać karty do głosowania w referendum. W każdym przypadku pouczyliśmy członków komisji o obowiązujących zasadach, zgodnie z którymi wyborca ma prawo odmówić przyjęcia którejś z kart do głosowania, ale komisja nie może pytać, które karty wydać
W związku z doniesieniami z poszczególnych obwodów specjaliści ogłosili pięć słów, których używanie podczas trwających dzisiaj wyborów parlamentarnych jest surowo zabronione.
Tych 5 słów nie można używać podczas wyborów
Jak informują eksperci w lokalach wyborczych, niedozwolone jest jedno z pytań, którego pod żadnym pozorem nie może zadać żaden z członków komisji. Chodzi oczywiście o odbywające się dzisiaj referendum oraz o to, czy dany wyborca chce lub też nie chce pobierać karty do głosowania w tym sondażu. “Czy chce Pan/Pani kartę do referendum?” - tych słów nie można używać podczas wyborów 2023.
Zgodnie z wytycznymi PKW takie zachowanie jest niewłaściwe i osoby zasiadające w komisjach były o tym informowane podczas szkoleń. Jak tylko dotarły do nas pierwsze sygnały na ten temat, od razu przypomnieliśmy o tym członkom wszystkich komisji obwodowych w naszym okręgu - powiedział Stanisław Błonkowski - dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Zielonej Górze.
Źródło: fakt.pl