36-letnia żona Karola Strasburgera przerwała milczenie. Powiedziała całą prawdę, ludzie nie chcą wierzyć
Państwo Strasburger rzadko wypowiadają się na temat swojego życia prywatnego. Tym razem było inaczej. Żona Karola Strasburgera postanowiła powiedzieć kilka słów o małżeństwie z dużo starszym aktorem. Fani są zadziwieni, że tak się potoczyła część ich życia. Prawda, jaka wyszła na jaw, może zszokować.
Żona Karola Strasburgera postanowiła przerwać milczenie i powiedzieć kilka słów na temat jej życia z mężem. Wyznanie, jakim się podzieliła, jest zadziwiające. Wielu ludzi nie może uwierzyć, że wszystko tak się potoczyło. Fani aktora na pewno nie spodziewali się, że jego dużo młodsza małżonka będzie w stanie to wszystko wypowiedzieć.
Żona Karola Strasburgera przerwała milczenie
To już rok odkąd Karol Strasburger związał się przysięgą małżeńską ze swoją o 37 lat młodszą partnerką. Wielu ludzi sceptycznie podchodziło do ich związku, jednak para nic sobie z tego nie robiła. Rzadko udzielają wywiadów na temat swojego życia prywatnego, jednak tym razem stało się inaczej. Żona Karola Strasburgera Małgorzata wraz z mężem powiedzieli kilka słów dla tygodnika Na żywo.
Pani Małgorzata nie ukrywa, że jest szczęśliwa ze swoim dużo starszym partnerem . W rozmowie z tygodnikiem powiedziała, że przyjście na świat ich córki bardzo wzmocniło ich relację:
– Ten czas pokazał nam, jak bardzo możemy na sobie polegać, jak się wspieramy, bo trudnych momentów było mnóstwo – mówi Małgorzata Strasburger.
- Oficjalnie potwierdzono. W Polsce wszystko stanie się jeszcze w tym tygodniu
- Ważne zmiany w Alior Banku, pojawi się całkowicie nowa, kluczowa funkcja. Wszystko to już jutro
- Pilne: nagła wiadomość w sprawie nauczania zdalnego. Miało być zupełnie inaczej
Małgorzata i Karol Strasburgerowie jako rodzice
Portal pomponik.pl informuje, że wielu ludzi wątpiło w sens ich relacji. Pani Małgorzata zdecydowała się odnieść do kilku spraw związanych z ich życiem prywatnym:
– Cały czas ktoś wymaga od nas, żebyśmy się tłumaczyli z tego, jak postanowiliśmy poukładać nasze życie. Jesteśmy związkiem innym, nietuzinkowym, i to powoduje, że ludzie nie wierzą w to, że możemy być szczęśliwi i dogadywać się nawet lepiej niż równolatkowie – tłumaczy żona Karola Strasburgera.
Sam Karol także postanowił w kilku zdaniach odnieść się do relacji z żoną i swojego życia prywatnego. Ze słów, jakie padły z jego ust, można wywnioskować, że jest bardzo szczęśliwy:
– Mam miłość, córkę, cel życia. Ślub, ojcostwo – to były moje najlepsze decyzje. Młodzi często popełniają błędy w wyborach, rodziny się rozpadają. Ja na pomyłki nie mam czasu i nie żałuję ani chwili – mówił prowadzący Familiady.
Życzymy wszystkiego najlepszego!
ZOBACZ ZDJĘCIA: