Znowu wielka awantura. Wpis Barbary Kurdej-Szatan o Ukrainie wywołał burzę
Od wczoraj wiele gwiazd solidaryzuje się z zaatakowanymi przez Rosję Ukraińcami. W ramach tych działań znane osobistości publikują różne posty w mediach społecznościowych. Zdecydowała się na to również Barbara Kurdej-Szatan.
Choć jej post był krótki i absolutnie nie mógł nikogo urazić, w sekcji komentarzy i tak wywiązała się dyskusja dotycząca jej niedawnej afery związanej z obrażaniem Straży Granicznej.
Barbara Kurdej-Szatan w ogniu krytyki
Barbara Kurdej-Szatan opublikowała na swoim Instagramie fotografię przedstawiającą łopoczącą na wietrze flagę Ukrainy. Podpisała je krótkim, wolnościowym hasłem. Spora część jej obserwujących pochwaliła takie zachowanie i włączyła się do akcji solidaryzowania z Ukraińcami. Niektórzy nawet przytaczali przykre historie mówiące o ich przebywających w Polsce znajomych z tego kraju, którzy teraz bardzo rozpaczają.
Mimo to nie zabrakło także osób, które zdecydowały się z tej okazji wypomnieć aktorce jej krytykę Straży Granicznej z ostatnich miesięcy. Warto bowiem przypomnieć, że Barbara Kurdej-Szatan wówczas bardzo emocjonalnie zareagowała na doniesienia o tym, jak żołnierze traktują uchodźców. Obrażała i deprecjonowała ich, używając przy tym bardzo niecenzuralnych określeń . Praktycznie natychmiast została przez to zwolniona z Telewizji Polskiej.
Internauci wypomnieli jej te słowa, podkreślając, że dopiero teraz widać, jak istotna jest silna obrona granic. Barbara Kurdej-Szatan broniła się, mówiąc, że agresji Putina na Ukrainę nie wolno porównywać do sytuacji bezradnych uchodźców. Wyraziła też swój żal, że ludzie nawet teraz, wylewają na nią swój jad, zamiast solidaryzować się w większej, ważniejszej sprawie.
Warto podkreślić, że Barbara Kurdej-Szatan i tak opublikowała dość łagodny post. Na przykład Agnieszka Woźniak-Starak była już dużo bardziej zdecydowana w swoim przekazie, gdyż wrzuciła grafikę, która porównała Władimira Putina do Józefa Stalina.
Zobacz post:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Agnieszka Woźniak-Starak poinformowała o zmianach w „Dzień Dobry TVN”. „Przerażające, nieakceptowalne”
- „Stepowa miłość” znika z TVP. Odcinków nie obejrzymy już nawet w sieci?
- „Płaczę”. Paweł Deląg pokazał wiadomość od znajomej z Ukrainy
źródło: pomponik.pl
