Zasmucona Doda pojechała do Opola sama, ale Dariusz Pachut nie zawiódł. Niesamowite, co zrobił w środku lasu
Doda pojawiła się na scenie podczas wczorajszego koncertu Opole 2023. Piosenkarka przez długi czas ubolewała nad tym, że tego dnia nie będzie z nią jej ukochanego, który wyjechał na drugi koniec świata. Niewiarygodne, co zrobił Dariusz Pachut dla swojej partnerki.
Wokalistka pochwaliła się nagraniem, które pokazał jej mężczyzna. Pomimo znacznej odległości wspierał ją podczas jej występu. Wideo naprawdę wzrusza.
Opole 2023: Doda zrobiła na scenie niezłe widowisko
Za nami pierwszy dzień wyczekiwanego koncertu Opole 2023. Wczoraj podczas Krajowego Konkursu Piosenki Polskiej w Opolu na scenie zawitała cała plejada polskich gwiazd, z tym Roksana Węgiel, Marina Łuczenko-Szczęśna, Golec uOrkiestra, czy Doda. Ostatnia z wymienionych artystek zadbała o niezłe show.
Wokalistka nie tylko wystąpiła ze swoimi największymi przebojami, ale też przyłożyła się pod względem choreografii oraz scenografii. W pewnym momencie ubrała nawet na siebie ogromne skrzydła i kostiumem przypominała srebrzystego anioła. Niestety, gwieździe daleko było do szczęścia. Tego dnia nie mógł wspierać jej ukochany.
Doda nie kryła smutku. Dariusz Pachut wyjechał na drugi koniec świata
Piosenkarka już jakiś czas temu poinformowała internautów, że obawia się o swojego ukochanego, który w czasie jej występu na Festiwalu w Opolu będzie przebywał w Ameryce Południowej, Mężczyzna wybrał się tam wraz ze znajomymi, z którymi próbuje przełamywać własne możliwości i zdobywać największe wodospady świata.
Doda nie ukrywała, że martwi się o bezpieczeństwo partnera, który podejmuje spore ryzyko, decydując się na taką wyprawę. Dodatkowo tego dnia nie będzie on mógł wspierać jej podczas koncertu w Opolu. Teraz ukochany przygotował jej niemałą niespodziankę.
Doda pokazała nagranie. Niewiarygodne, co zrobił jej ukochany
Okazało się, że mimo wielu kilometrów odległości i innych stref czasowych, Dariusz Pachut znalazł sposób, aby tego szczególnego dnia wspierać swoją ukochaną. Na swoim profilu na Instagramie zamieścił nagranie, jak wraz z kolegami ogląda występ wokalistki. W dodatku cała paczka doskonale znała tekst i wraz z nią śpiewała utwór.
Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdy nie fakt, że ukochany Dody znajduje się ośrodku wielkiej puszczy. Mimo to znalazł on czas, aby na swoim telefonie śledzić poczynania partnerki. Nagranie naprawdę wzrusza.
Zobacz zdjęcia:
