Zaskakujące, co zobaczymy na antenie TVN. Edward Miszczak nigdy nie wyraziłby na to zgody?
Edward Miszczak przez 25 lat pełnił funkcję dyrektora programowego TVN, a wiele osób właśnie jego uważa za ojca sukcesu, jaki osiągnęła stacja. Kilka tygodni temu media obiegła nagła wieść o jego rezygnacji. Niemal od razu w ramówce zawitały zauważalne zmiany. Były kierownik z pewnością nigdy by się na to nie zgodził.
Edward Miszczak praktycznie od samego początku był związany z TVN. Swoje odejście tłumaczył potrzebą zmian, i choć w okresie przejściowym nadal ma pełnić funkcję dyrektora pionu Programmingu, krążące od jakiegoś czasu plotki sugerują, że były kierownik ma przejść do konkurencyjnego Polsatu.
Gdyby doniesienia te okazały się prawdą, oznaczałoby to wielkie zmiany w obu stacjach. Nie jest bowiem tajemnicą, że dziennikarz ma dość specyficzne preferencje, jeśli chodzi o programy i rozrywkę. Nie bez powodu uważa się go za „ojca chrzestnego” sukcesu TVN.
Pierwsze, wielkie zmiany w TVN już widoczne. Miszczak nigdy by się na to nie zgodził
Minął zaledwie miesiąc, odkąd Miszczak ogłosił swoje odejście z TVN, a już gołym okiem możemy zauważyć pierwsze zmiany w stacji. Chodzi o zbliżający się wielkimi krokami Top Of The Top Sopot Festival. W tym roku po raz pierwszy transmisja uwzględni rozrywkę, na którą do tej pory nie było miejsca w programie stacji.
Nie jest tajemnicą, że były dyrektor nie przepadał za kabaretami. Nie krył, że uważa je za „niższą formę rozrywki”, a telewizja pod jego kierownictwem unikała pokazywania występów satyrycznych, mimo iż te cieszyły się sporym zainteresowaniem u konkurencji. Jednym z wyjątków było nawiązanie współpracy z grupą „Pożar w burdelu”, jednak działanie to nie przyniosło oczekiwanych efektów i spotkało się z krytyką wśród widzów.
Wygląda na to, że obecne zmiany w zarządzie sprowadzą TVN na zupełnie nową drogę. Zapowiedziano już, że odbywający się w połowie sierpnia „Top of The Top Sopot Festival” zostanie wyemitowany w całości — razem z zaplanowanym wieczorem komediowym „Comedy Fest”.
– Organizatorzy sopockiego festiwalu przygotowali też wyjątkową niespodziankę dla wszystkich fanów dobrego humoru. Zaplanowany na 19 sierpnia wieczór komediowy „Comedy Fest — Z czego śmialiśmy się przez ostatnich 25 lat” przypadnie do gustu każdemu, kto chciałby z dystansem przyjrzeć się ważnym wydarzeniom muzycznym, obyczajowym, filmowym i politycznym – przekazuje ogłoszenie stacji portal „Plotek”.
Jak z kolei donosi „WP Teleshow”, ostatniego dnia festiwalu przedstawiony zostanie ranking największych absurdów ćwierćwiecza, zaś najbardziej komiczne wydarzenia zostaną uhonorowane nagrodą. Z pewnością za kadencji Edwarda Miszczaka nic takiego nie miałoby miejsca.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Edward Miszczak odchodzi z TVN. Media donoszą, że przejdzie do Polsatu
- Miał cztery żony, z najmłodszą dzieliło go 27 lat. Aktor zmarł kilka dni po usłyszeniu strasznej diagnozy
- „Jedna z typowych bzdur”. Gościni „Pytania na śniadanie” nie gryzła się w język, skrytykowała „tabletkę na kaca”
Źródło: Plotek, WP Teleshow