Ogłosili zaręczyny na Facebooku. Szybko pożałowali swojej decyzji
Zaręczyny to wydarzenie, które wszystkim przynosi wiele szczęścia. Dlatego też chcemy jak najszybciej podzielić się tą dobrą nowiną z naszymi najbliższymi lub nawet tymi trochę dalszymi znajomymi. Wiele osób natychmiast podzieli się tą szczęśliwą informacją na mediach społecznościowych. Tak właśnie zrobiła ta para. Niestety, zapomnieli wspomnieć o jednej drobnej kwestii…
Nie w przypadku każdego związku zaręczyny wynikają tylko i wyłącznie z chęci pozostania z partnerem do końca życia i chęci bycia uznanym przez prawo. Czasami nasze powody są nieco bardziej przyziemne i nie ma w tym niczego złego , jednak jeśli dzielimy się dobrymi nowinami na forum publicznym, warto upewnić się, że rzeczywiście dzielimy się tylko tymi informacjami, którymi podzielić się chcemy. Ta para niestety tego nie dopilnowała.
Niespodziana to… zaręczyny?
Ta para postanowiła swoim szczęściem podzielić się ze wszystkimi ludźmi na Facebooku. Tuż po zaręczynach opublikowali na Facebooku zdjęcie, na którym oboje siedzą na kanapie przed aparatem. Uśmiechnięta kobieta pokazuje rękę, na której powinna mieć pierścionek zaręczynowy.
— Jestem dziś naprawdę szczęśliwa. Miłość mojego życia poprosiła mnie, żebym go poślubiła. Słowa nie mogą wyrazić, jak szczęśliwa się czuję i jakie miałam szczęście. Nie mógł jeszcze dać mi prawdziwego pierścionka, ale liczy się tylko to, co mamy w środku. Wiem, że będziemy razem szczęśliwy, niezależnie od kwestii materialnych. Spodziewajcie się, że niedługo podamy datę wesela! — przyszła Pani Kelly — napisała kobieta w opisie zdjęcia.
Oto zdjęcie, które wrzuciła przyszła panna młoda.
Naprawdę liczy się to, co w środku
Komentujący to zdjęcie, zamiast skupić się na szczęściu przyszłej pary młodej, szybko zauważyli coś innego. Jeden mały szczegół zdjęcia przykuł uwagę wszystkich. Okazało się, że narzeczeni nie przyjrzeli się dokładnie zdjęciu, chcąc jak najszybciej obwieścić zaręczyny.
— Czy w rogu leży to, co myślę? — napisała jedna z komentujących. o — Lol, ludzie, takie rzeczy się wycina — dodał ktoś inny. Ostateczny cios zadał ojciec kobiety, pisząc — Kochanie, powinnaś do nas zadzwonić… Twoja matka jest zdezorientowana. Okazało się, że para nie wycięła ze zdjęcia… testu ciążowego. Przyszła panna młoda nie próbowała nawet zaprzeczać.
— Oh — napisała. — Hej, słuchajcie, będziemy też mieli dziecko.
To, że planujemy nieco szybsze wesele z prozaicznych powodów, to nic złego.
ZOBACZ TEŻ:
- PiS zapowiada nowe 500 plus. Dostaną zarabiający poniżej 6 tys. złotych
- Spodnie cargo powracają do łask! Z czym nosić ten trend z lat ’00?
- Joanna Racewicz wspiera Agnieszkę Woźniak-Starak. „Czytam relacje z Gdyni i zaciskam pięści”
- Mama karmiła piersią w samolocie. Usłyszała, że „kradnie cudzych facetów”
- Jego żona wieczorami była strasznie zmęczona. Dopiero, kiedy mąż zobaczył nagranie, cała prawda wyszła na jaw
- Był gwiazdą seriali emitowanych na TVP i Polsacie. Aktor przegrał walkę ze śmiertelną chorobą
źródła: facebook.com