Zajrzała do trumny z ojcem, który zmarł na COVID-19. Zmarła 10 dni później
Córka poprosiła o otwarcie trumny z ciałem zmarłego ojca. Chciała pożegnać się z mężczyzną, któremu nie udało się wygrać walki z COVID-19. Dziesięć dni po wizycie w zakładzie nie żyła. Do sytuacji odniósł się pracownik branży funeralnej.
Trumny z ciałami osób zmarłych w wyniku zakażenia koronawirusem trzymane są w ścisłym reżimie sanitarnym. Jeden z pracowników branży pogrzebowej zrobił jednak wyjątek i pozwolił zrozpaczonej córce pożegnać się z ojcem . Skutki jego decyzji były tragiczne.
Zajrzała do trumny z ciałem zmarłego ojca
Pandemia koronawirusa od ponad roku prowadzi do śmierci kolejnych osób. W związku z tym specjalne restrykcje sanitarne obowiązują nie tylko na ulicach i w galeriach handlowych, ale także w zakładach świadczących usługi funeralne.
W jednym z zakładów pracownik przystał na prośbę klientki i odchodząc na moment od obostrzeń epidemiologicznych, otworzył trumnę z ciałem jej ojca. O skutkach swojej decyzji opowiedział w rozmowie dla serwisu Wprost. Okazało się, że zaledwie tydzień po pożegnaniu ze zmarłym kobieta otrzymała pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa . Niewiele później zmarła.
– Raz popełniłem ten błąd. Pozwoliłem jednej z klientek zobaczyć zwłoki swojego ojca zmarłego na COVID . Otworzyliśmy trumnę, rozcięliśmy dwa plastikowe worki i pokazaliśmy jego twarz. Przytuliła się, pocałowała go w czoło, pociekły łzy. 7 dni później córka dostała pozytywny wynik. 3 dni potem zmarła – opowiadał pracownik branży pogrzebowej, prosząc o zachowanie anonimowości.
Koronawirus wciąż zbiera żniwo
Prośby o otwarcie trumny ze zwłokami zmarłego nie są czymś nowym dla pracowników zakładów pogrzebowych. Kolejny z rozmówców serwisu Wprost zdradził bowiem, że rodziny często chcą pożegnać z bliskimi, którzy odeszli. Targani emocjami zapominają, że członkowie ich rodziny zmarli w wyniku zakażenia koronawirusem .
Przedsiębiorca zaznaczył, że w ostatnim czasie zezwolenie na otwarcie trumny jest w ich branży niedopuszczalne. Jak stwierdził, każda z takich sytuacji może prowadzić do kolejnych tragedii. Koronawirusem można zarazić się bowiem nawet od osoby zmarłej.
Przypomnijmy, że pandemia nie zwalnia tempa. W piątek 16 kwietnia Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 17 847 nowych przypadkach COVID -19. W wyniku zakażenia koronawirusem zmarło 176 osób, natomiast u 419 zmarłych potwierdzono COVID -19 jako chorobę współistniejącą.
Artykuły polecane przed redakcję Lelum:
- Esmeralda Godlewska nie żyje? Właśnie pojawił się komunikat o jej śmierci
- Nie żyje Waldemar Lis
- W sieci pojawiły się zdjęcia Szczeny z więzienia. Uczestnik „Chłopaków do wzięcia” nie miał lekko
Źródło: Radio Zet