Zadał cios, po którym Waluś wylądował w szpitalu. Dawid Zalewski pilnie zabrał głos
Media obiegła tragiczna wiadomość – po kilku tygodniach od wypadku zmarł były strongman Artur „Waluś” Walczak. 22 października sportowiec został znokautowany podczas gali PunchDown. Zareagować postanowił także jego ostatni przeciwnik – Dawid „Zaleś” Zalewski.
Dawid Zalewski żegna Walusia
W piątkowy poranek raper i zawodnik MMA Piotr Witczak (znany jako Bonus BGC) poinformował w sieci o śmierci Artura Walczaka, znanego jako „Waluś” .
– Do końca wszyscy wierzyliśmy… Mam nadzieję, że tam będzie Ci lepiej niż tu – napisał.
Walczak zmarł po kilku tygodniach od nokautu w trakcie gali PunchDown (zawodnicy mierzyli się w tak zwanym slapfightingu, polegającym na ciosach otwartą dłonią w twarz). Doznał wylewu krwi oraz uszkodzenia mózgu.
Wpis w mediach społecznościowych zamieścił również Dawid „Zaleś” Zalewski – zwycięzca gali, po ciosie którego były strongman trafił do szpitala. Na Instagramie zamieścił czarno-białe zdjęcie zmarłego, a także symbol świeczki oraz dłoni złożonych do modlitwy.
Wcześniej zawodnik bronił się przed krytyką, wskazując, że wypadki zdarzają się w każdej dyscyplinie.
– Taki to sport – pisał w social mediach.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
1.
Media nieoficjalnie: Nowe obostrzenia w Polsce możliwe od 1 grudnia
2.
Pilny apel Mikołaja Roznerskiego. Od rana prosi o wsparcie: „Jeżeli jesteście w jakiś sposób w stanie pomóc”
3.
„Milionerzy”: Odpadła na pierwszym pytaniu, chodziło o lód. „Emocjonalnie ją to przerosło”