Zabójca Sebastiana wcześniej porwał inne dziecko. ,,Minęła godzina, druga, a synek nie wracał”
Polacy wciąż nie mogą otrząsnąć się po tragedii w Sosnowcu, gdzie 41-letni Tomasz M. porwał i zamordował 11-letniego Sebastiana. Okazuje się, że 13 lat temu mężczyzna porwał inne dziecko. Chłopiec wrócił do domu, ale trauma pozostała.
Historię przypomina Fakt.pl, portal kontaktował się z mamą dorosłego już porwanego kilkanaście lat temu chłopca. Dziecko wyszło wtedy do sklepu. Minęła godzina, druga, a synek nie wracał – opowiadała mama.
Zabójca Sebastiana wcześniej porwał inne dziecko
– Tego się nie zapomina. Pamiętam, że był poniedziałek, 24 marca 2008 r. To był śmigus-dyngus. Myśleliśmy, że market będzie otwarty. Syn – wtedy miał 10 lat – poleciał o godz. 13. kupić pistolet na wodę. Minęła godzina, druga, a synek nie wracał. Szukałam go wszędzie, w końcu poszłam na policję zgłosić, że zaginął. Co ja przeżywałam! Boże święty! Po 5 godzinach ten pedofil odwiózł go do Siemianowic i zostawił. Dał mu 30 zł – mówiła Faktowi pani Monika.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
Źródło: fakt.pl