Zaatakowali „Supernianię” ze względu na jej wagę. Dorota Zawadzka nie wytrzymała i zdradziła, ile wydaje na jedzenie
Dorota Zawadzka co prawda nie jest już gwiazdą telewizji, jak za czasów programu „Superniania”, ale stara się być aktywna w mediach społecznościowych, w których porusza ważne tematy. Ostatnio pisała o marnowaniu jedzenia. Mogła się nie spodziewać, że w odpowiedzi otrzyma tak uszczypliwy komentarz.
Zawadzka chciała w końcu zwrócić uwagę na dosyć istotny problem, w którym na dodatek nasi rodacy są przodownikami. W zamian ktoś wytknął jej wagę.
Dorota Zawadzka zaatakowana w komentarzu
Przy okazji przybliżania problemu marnowania jedzenia Zawadzka zaznaczyła, że u niej w domu kładziona jest ogromna uwaga na to, by nie wyrzucać jedzenia. Jak podkreśliła, kupuje raczej mniej niż więcej i bacznie zwraca uwagę na daty ważności.
W sekcji komentarzy znalazł się użytkownik, który w kulturalny sposób, ale jednak zasugerował Zawadzkiej, że ta nie może mówić prawdy, bo widać po niej, że na jedzenie na pewno wydaje dużo.
– Bez obrazy, lubię Cię i cenię, ale to, co piszesz, nie może być prawdą. Jesteś duża. Masz sporą nadwagę. Musisz jeść dużo. Musisz kupować dużo — brzmi rzeczony komentarz.
Dorota Zawadzka odpowiada na niemiły komentarz
Biorąc pod uwagę fakt, że komentarz mógł być nie miły, ale nie sposób nazwać go wulgarnym czy agresywnym, to i Dorota Zawadzka zachowała klasę, odpowiadając na niego. Nie zamierzała przy tym ukrywać swojego problemu z wagą. Wprost przyznała się do tego, że go ma i wyjaśniła, że jest w trakcie zwalczania go.
– Nie mam nadwagi. Jestem otyła. To choroba. Jem mało . 4 zrównoważone posiłki dziennie wg. szczegółowej diety. Kupujemy ściśle wg listy. Najwięcej warzyw — wyjaśniła Zawadzka.
Przy okazji zdradziła też, ile w związku z tym wydaje na jedzenie. Jak się okazuje, faktycznie nie są to duże pieniądze. „Superniania” wydaje bowiem na tygodniowe jedzenie dla całej rodziny około 300 złotych .
Zobacz post:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
Źródło: Fakt