Z samego rana w dużym polskim mieście ogłoszono alarm. Sytuacja pogarsza się z każdą chwilą
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zdecydował o ogłoszeniu w mieście alarmu przeciwpowodziowego. Ma to związek z nawałnicami, którym towarzyszy ulewny deszcz. W związku z niesprzyjająca aurą przekroczony został stan wody w Wiśle, tym samym zaś doszło do zalania miejskich bulwarów. Pod wodą znalazły się także fragmenty kilku ulic.
Kraków pod wodą
Opady towarzyszą mieszkańcom Małopolski od kilku dni. W związku z ich intensywnością lokalne służby tylko wczoraj interweniowały ponad 100 razy. Część akcji dotyczyła również samego Krakowa, gdzie zalane zostały bulwary wiślane na wysokości Wawelu, a także ulice Nowosądecka i Grota-Roweckiego. Działania straży skomentował dla Onetu jej rzecznik.
– Pompy o wysokiej wydajności pracują w rejonie ulic Udzieli, Kosiarzy i Korepty . Obecnie sytuację strażacy oceniają na względnie stabilną, natomiast mamy na uwadze, że dalej występują opady deszczu; kluczowe jest to, jak intensywne one będą – powiedział Sebastian Woźniak.
Wisła osiągnęła stan alarmowy w czterech miejscach pomiarowych – na Rudawie, Szreniawie, Skawince i Stryszawce. W związku z niesłabnącymi opadami fala wezbraniowa na rzece nieustannie się przemieszcza, co może wywoływać dalsze przekraczanie stanów. Stąd też ogłoszony alarm obowiązuje do godziny 23 w czwartek (to jest 2 września).
Do podtopień dochodzi również w innych rejonach kraju, lokalne służby interweniują między innymi w województwie śląskim. Dla części obszarów Polski IMGW wydało ostrzeżenia meteorologiczne .
Siłę żywiołu zobaczyć można między innymi na jednym z youtubowych kanałów.
Źródło: Onet
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
- Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
- Córka Adam Małysza przekazała radosne wieści