14 karetek, 2 śmigłowce, policja. Nowe informacje w sprawie poważnego wypadku w Polsce, są ciężko ranni
Jak przekazuje serwis Wiadomosci.wp.pl , wciąż trwa akcja ratunkowa wypadku, do którego doszło rankiem 15 sierpnia na autostradzie A1 pod Tczewem. Niestety, w katastrofie lądowej brał udział autokar z dziećmi. Służby podały najnowsze informacje w sprawie.
Wypadek, który miał miejsce rankiem 15 sierpnia, to niewiarygodna tragedia. Na miejsce zdarzenia przybyło 14 karetek, dwa śmigłowce oraz policja. W sprawie zwołano pilną konferencję prasową, niestety wiadomości, jakie na niej przekazano, są zatrważające. Niestety, kiedy doszło do lądowej katastrofy, nie obyło się bez ciężko rannych.
A1. Tragiczny wypadek autokaru z dziećmi
– Dziś o godzinie 5:41 doszła do nas wiadomość, że na autostradzie A1 był wypadek . Wyglądało to na katastrofę w ruchu lądowym – poinformowała straż pożarna.
Z podanych informacji wynika, że pierwsza pomoc dotarła na miejsce zaledwie kilkanaście minut po zgłoszeniu. Niestety, okazało się, że autokar, który brał udział w wypadku, przewoził dzieci . Do akcji ratunkowej włączono 14 karetek i dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
– Przy użyciu sprzętu hydraulicznego udało się wydostać jedną osobę. Została ona zabrana na noszach – poinformowano. Służby podały stan poszkodowanych.
- Wielka radość w życiu Lewandowskich. Robert jest wniebowzięty, pozostało już tylko czekać
- W najbliższym czasie będzie niebezpiecznie. Wydano pilny komunikat, należy zachować ostrożność
Wypadek autokaru w Tczewie. Bilans ofiar
Niestety, w poważnym wypadku ucierpiało wiele dzieci.
– Mamy stan taki, że trzy osoby są zakwalifikowane jako czerwone, osiem jako żółte i 20 jako zielone . To się zmieniało, bo po tak dramatycznym wypadku nie wszystkie objawy widać od razu – poinformowało podczas konferencji.
Mężczyzna, który był kierowcą autokaru, znajduje się w szpitalu w Tczewie. Badanie alkomatem wykazało, że nie był on pod wpływem alkoholu. Trwa potwierdzenie wynikami badań krwi.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca autokaru zjechał na prawe pobocze, autokar przebił barierki ochronne, spadł ze skarpy, przekoziołkował i ponownie stanął na kołach – podała policja.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
ZOBACZ TEŻ:
- Informacja z ostatniej chwili: Najpierw Henryk Wujec, teraz ona. Nie żyje Ewa Demarczyk
- Przyjaciel Woźniak-Staraka powiedział za dużo? Rok po śmierci ujawnił jego największy sekret, nieliczni wiedzieli
- Nie miała pojęcia, że jest w ciąży. Urodziła na ulicy, dziecko wypadło na chodnik
- Magda Mołek została pobita, ujawniła szczegóły swojego koszmaru. „Z całej siły uderzył mnie w twarz”
- Kupił 1 cukinię i 1 pomidora. Gdy zobaczył cenę złapał się za głowę, niewyobrażalne ile musiał zapłacić
źródło: wiadomosci.wp.pl
