Wyciskające łzy komentarze pod nagraniem z „Nasz nowy dom”. Sytuacja kobiet w Polsce jest fatalna
„Nasz nowy dom” to program, który nie raz pomógł już osobom w bardzo trudnej sytuacji materialnej. W trakcie ostatniego odcinka stało się tak po raz kolejny. Problemy uczestniczek spowodowały rozognioną dyskusję w sekcji komentarzy na facebookowej stronie programu.
Nikt nie miał jednak pretensji do nich samych. Zastanawiano się, dlaczego wcześniej nie otrzymały one odpowiedniej pomocy.
„Nasz nowy dom” znów pomaga
W ostatnim odcinku główną bohaterką była Marianna z Kłudna. 70-letnia kobieta opiekuje się od wielu lat córką, która choruje na czterokończynowe porażenie mózgowe. Agnieszka może z tego powodu tylko leżeć i porusza się jedynie na specjalnym wózku. Problem jednak w tym, że jej mama nie ma siły, by ją na niego przenieść, dlatego obydwie panie ciągle siedziały w małym, nieprzystosowanym do niepełnosprawności córki domu. Jak stwierdziła w materiale Marianna, były w nim wręcz uwięzione.
Ekipa programu wyremontowała uczestniczkom dom, urządzając go w taki sposób, że jest o wiele lepiej dostosowany do zajmowania się osobą niepełnosprawną. Marianna dostała też wiele gadżetów medycznych, choćby dmuchaną wannę, które ułatwią opiekę nad córką . Bohaterka odcinka była całkowicie poruszona, gdy zobaczyła, co jej dano. Nie ma wątpliwości, że należało jej się to za wielki trud, który włożyła w dbanie o chorą córkę.
Sytuacja uczestniczek zmusiła jednak do dyskusji widzów. Ci w sekcji komentarzy pod umieszczonym w internecie wideo z przebudowy domu, zaczęli się zastanawiać, dlaczego panie nie otrzymały pomocy wcześniej, chociażby z takich instytucji jak MOPS. Niektóre z internautek pisały z własnego doświadczenia, gdyż też opiekowały się chorymi dziećmi. Okazuje się, że pomoc dla takich rodzin jest minimalna i zwykle trzeba się o nią bardzo postarać. Rzadko kiedy jest też całkowicie refundowana.
– Sama przez 37 lat opiekowałam się swoją córką, która była w jeszcze gorszym stanie. Takich matek jest w naszym kraju wiele. Są jednak przezroczyste. Nikogo nie obchodzą . A same walczyć o siebie nie mogą, bo zwyczajnie nie mają na to czasu — tłumaczy jedna z użytkowniczek.
Choć mogłoby się wydawać, że ten odcinek programu „Nasz nowy dom” rzuci jasne światło na przedstawiony w nim problem, internauci w to powątpiewają. Przytaczają protesty rodzin osób niepełnosprawnych w Sejmie, o których swego czasu było bardzo głośno, a które w efekcie niczego nie zmieniły.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Czy Małgorzata Tomaszewska jest samotną matką? Odpowiedziała na uszczypliwy komentarz
- Mało kto zauważył, co stało się podczas występu Krystiana Ochmana. Było o włos od kompromitacji
- Bardzo smutne wieści o stanie zdrowia Jana Nowickiego. Dramat rozgrywa się w domowym zaciszu