Wojtek Sawicki i Agata Tomaszewska wzięli ślub. Na nagraniu z wesela widać nietuzinkową suknię panny młodej
Wojtek Sawicki i Agata Tomaszewska nareszcie zrealizowali swoje marzenie. Para z „Life on Wheelz” powiedziała sobie „tak”, i to w wyjątkowych okolicznościach. Na Instagramie pojawiły się nagrania, fani natychmiast zwrócili uwagę na radosne uśmiechy i szczęście wymalowane na twarzach. Uwagę przykuła także suknia panny młodej.
„Influencer z misją” przez ostatnie 5 lat pokonał niezwykłą drogę. Wojtek Sawicki, dziennikarz muzyczny i DJ cierpi na dystrofię mięśniową Duchenne’a, oddycha i funkcjonuje przy pomocy respiratora oraz całego sztabu maszyn. Agatę poznał jakiś czas temu w sieci. Napisał do niej w dniu swoich urodzin. W ten sposób zaczęła się ich wspólna przygoda.
Wojtek Sawicki i Agata Tomaszewska powiedzieli sobie „tak”
Wojtek Sawicki i Agata Tomaszewska zdobyli posłuch i popularność dzięki profilowi „Life on Wheelz” na Instagramie, który pozwala im komunikować się z całym światem i pokazywać, jak wygląda (i jak może wyglądać!) życie z niepełnosprawnością. Zgromadzili już pokaźną ilość fanów, a ich liczba stale rośnie. Chyba każdy potrzebuje takiej dawki pozytywnej energii, jaką oferuje para.
Zakochani publikują małe sukcesy, jak pierwsza kąpiel w basenie, czy samodzielny telefon do babci, ale także osobiste przemyślenia i refleksje influencera. Jednak ostatnie wpisy wywołały prawdziwą furorę i lawinę komentarzy.
– Już jutro biorę ślub. To niesamowite, jaką drogą pokonałem w ciągu ostatnich pięciu lat, od uciążliwej rekonwalescencji po miesięcznym pobycie na oddziale intensywnej terapii do uroczystej celebracji mojego wyjątkowego związku z najwspanialszą kobietą na świecie. Agata odmieniła moje życie, nadała mu sensu i otworzyła przede mną całkowicie nowe perspektywy. Dlatego w przededniu ślubu czuję tylko spokój i pewność co do słuszności podjętej decyzji – pisał dwa dni temu.
Młoda para złożyła przysięgi na pokładzie żaglowca „Generał Zaruski”, a ślubu udzieliła im prezydent Aleksandra Dulkiewicz. Moment ten przypieczętował wszelkie trudności, jakie napotkali na swojej drodze.
Tak Wojtek Sawicki bawił się na własnym weselu. Uwagę przyciągała suknia panny młodej
W ciągu ostatnich lat pojawiały się komentarze kwestionujące szczerość uczucia pomiędzy nimi, jednak w tym szczególnym dniu chyba nikt nie miał wątpliwości, że parę przepełnia szczęście. Po ceremonii udano się na uroczystą kolację w hotelu Gdańsk, a Wojtek Sawicki i Agata (od teraz Sawicka!) zgodnie wykrzyknęli: „Zrobiliśmy to!”.
– To jest mój mąż – ogłosiła z dumą, a influencer odpowiedział:
– A to moja żona!
Pokazali także, jak wraz z gośćmi bawili się na parkiecie. Wygląda na to, że postawiono na skromną, lecz radosną uroczystość. Młode małżeństwo jaśniało wśród gości — on w kremowej marynarce i czarnej muszce, ona zaś w welonie i białej sukience — prostej, pozbawionej przesadnych zdobień, w której wyglądała jak księżniczka.
Pod relacjami ze ślubu spłynęła lawina komentarzy. Internauci cieszyli się szczęściem zakochanych, gratulowali, wiele osób przyznało, że uroniło łezkę widząc nagrania i promieniejących szczęściem młodych.
– Jesteście kochani oraz inspirujący i zarażający entuzjazmem. Podziwiam i szczerze gratuluję oraz życzę, abyście się nie zmieniali – życzyli fani.
– Widać szczęście w oczach.
– Szczęścia bez żadnych barier.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- „Sanatorium miłości”. Iwona i Gerard zdradzają, kiedy wezmą ślub. Już ustalili termin
- Będzie ślub, ale to nie wszystko. Uczestnicy „Sanatorium miłości” ogłosili radosną nowinę, mają wielkie plany
- 17 lat temu TVN wyemitował serial „Niania”. Tamara Arciuch miała z nim wielki problem