Wnuk patrzył jak jego tata oddaje dziadka do domu opieki. Wypalił takie słowa, że ojca ścisnęło za serce
Zaskakująca sytuacja miała miejsce w jednym z polskich domów. Jan postanowił oddać swojego ojca do domu opieki. W drodze na miejsce wnuk staruszka powiedział coś, co całkowicie zmieniło jego zdanie.
Dużo rodzin nie opiekuje się starszymi członkami rodziny, ale podejmuje decyzję o oddaniu ich do ośrodka, gdzie otrzymają oni specjalistyczną opiekę i pomoc medyczną. Właśnie tak chciał postąpić Jan, dopóki syn nie zadał mu jednego istotnego pytania.
Wnuk widział, jak jego ojciec oddaje dziadka do domu opieki
Jan i jego żona od dawna opiekowali się jego starszym ojcem. W pewnym momencie małżeństwo podjęło decyzję o oddaniu staruszka do domu opieki, gdzie mógłby liczyć na pomoc wykwalifikowanych specjalistów.
Pomimo początkowego oporu Jana, w końcu uległ on naleganiom swojej żony, która miała już dość kosztów utrzymania i opieki nad dodatkowym członkiem rodziny. W końcu syn odwiózł seniora do domu spokojnej starości.
W podróży do ośrodka towarzyszył mu kilkuletni syn Kamil, który nie rozumiał, dlaczego dziadek od teraz będzie mieszkał w innym miejscu. W końcu wnuk zadał jedno pytanie, które całkiem zbiło wszystkich z tropu.
Wnuk zadał jedno pytanie, które sprawiło, że jego ojciec zmienił zdanie
W pewnym momencie Kamil zapytał swojego taty o dokładny adres ośrodka, w którym od teraz będzie mieszkał jego dziadek. Jan był zaskoczony pytaniem. Po odpowiedzi zapytał syna, po co mu ta informacja. Odpowiedź sprawiła, że zaniemówił.
– Chcę znać adres, ponieważ pewnego dnia będziesz tak stary, jak dziadek i muszę wiedzieć, dokąd Cię zabrać – powiedział niespodziewanie wnuk staruszka.
Słowa chłopca sprawiły, że Jan poczuł się urażony i zasmucony jednocześnie. Odwiózł tatę do domu opieki, ale wciąż myślał o pytaniu syna. Nie wytrzymał wyrzutów sumienia i następnego dnia pojechał odebrać seniora z ośrodka i wrócił z nim do domu.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie – Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!