Widzom nie spodobał się występ Kasi Sienkiewicz i T. Love w Sopocie
Wczorajszego wieczora w Sopocie w ramach „Super Hit Festiwalu” na scenie pojawiło się wielu artystów, którzy rozgrzali publiczność do czerwoności. Nie wszystkie występy spotkały się jednak z aprobatą widzów. Przekonała się o tym Kasia Sienkiewicz oraz zespół „T.Love”.
Artyści wystąpili wspólnie. Muniek Staszczyk i Kasia zaśpiewali piękny utwór pod tytułem „Pochodnia”. Sam wykon nie przypadł jednak widzom do gustu.
Kasia Sienkiewicz i T.Love mierzą się z krytyką
Pod nagraniem występu wspomnianych wyżej artystów, które zostało umieszczone w serwisie YouTube, nie brakuje krytycznych komentarzy. Do czego przyczepili się widzowie? Muzyków trudno było bowiem zrozumieć, co można usłyszeć na filmiku. Wydaje się, że wynikało to z błędów dźwiękowców, którzy nie zadbali odpowiednio o nagłośnienie. Przy czym Kasia Sienkiewicz była w miarę do usłyszenia, a jej śpiew był dosyć klarowny, to gorzej było w przypadku Muńka Staszczyka.
Wokalista „T.Love” był momentami wręcz nie do zrozumienia, ponieważ mikrofon praktycznie nie odbierał tego, co artysta do niego śpiewał. Poza tym trudno nie oprzeć się wrażeniu, że czasami Muniek wręcz nie nadążał nad piosenką . Te niedociągnięcia sprawiły, że występ został odebrany niezbyt dobrze, a niektórzy fani, zaczęli zastanawiać się nad tym, czy w ogóle warto chodzić na koncerty tych artystów.
– Zawiodłem się. Jestem fanem Muńka, ale skoro taki wokal ma na żywo, to nie zamierzam wybierać się na koncerty — stanowczo stwierdza jeden z internautów.
– Ale im spierniczyli ten występ nagłośnieniem — zauważa inny komentujący.
Warto nadmienić, że wyżej opisany występ nie był jedyną niedogodnością, z którą musieli zmierzyć się widzowie. Jeden z koncertów w ogóle się bowiem nie odbył. Na scenę ostatecznie nie wyszedł Paweł Domagała . Jego nieobecność Krzysztof Ibisz ze sceny wytłumaczył chorobą.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Wieczorem Krzysztof Cugowski przekazał nowinę. Niespodziewane wieści dla widzów TVN
- Właśnie się zaczęło, dramatyczny przekaz podczas Polsat SuperHit Festiwal. Widzowie oniemieli
- Katarzyna Skrzynecka z nową twarzą. Duże usta, mniejszy nos, zero zmarszczek. „Lusterko zalepię taśmą”