Widzowie byli pewni, że się przesłyszeli. Komiczna wpadka Małgorzaty Rozenek w „Dzień dobry TVN”
Bardzo wiele mówiło się w ostatnich tygodniach o tym, że Małgorzata Rozenek ma zostać nową prowadzącą „Dzień Dobry TVN”. Spekulowano czy się sprawdzi i zgadywano, ile ma w nowej roli zarabiać. Jak się okazuje, początki nie należą do najłatwiejszych i zdarzają jej się potknięcia.
Jedno z nich miało miejsce w trakcie ostatniego wydania programu śniadaniowego, który „Perfekcyjna pani domu” prowadziła. Prezenterkę przerosło pewne słowo. Nie mogła go poprawnie wypowiedzieć.
Małgorzata Rozenek zalicza wpadkę na wizji
Co więc dokładnie się wydarzyło? Gośćmi programu byli Czesław Mozil i Pola Lisowicz, jurorzy show „Lego Masters”, w którym uczestnicy muszą budować wytrzymałe konstrukcje przy użyciu klocków. Problemu nie sprawił sam temat. Schody zaczęły się już przy przedstawianiu rozmówców.
Pola Lisowicz została podpisana jako graficzka i ilustratorka. Gdy Małgorzacie Rozenek przyszło wymówić jej zawody, dała sobie radę z pierwszym, ale przy drugim już się przejęzyczyła. Nie mogła go dobrze wypowiedzieć, plącząc sobie język. Wreszcie poprosiła o pomoc współprowadzącego, Krzysztofa Skórzyńskiego, który dopowiedział za nią nieszczęsny wyraz.
Małgorzata Rozenek w „Dzień Dobry TVN”
Choć Małgorzacie Rozenek zdarzy się przejęzyczyć, nie można jednoznacznie stwierdzić, że w nowej roli radzi sobie źle. Poza tym, podchodzi do niej niezwykle profesjonalnie. Nie liczy, że uda jej się poprowadzić odcinek spontanicznie, dzięki swojej charyzmie, a skrupulatnie się do niego przygotowuje.
Niedawno publikowała w sieci materiały, przy okazji których pokazywała, jak uczy się scenariusza do kolejnego odcinka. Chwaliła się też przyborami, które pomagają jej w skuteczniejszych przygotowaniach. Z takim podejściem wpadki na pewno będą zdarzać się coraz rzadziej.
Zobacz post:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Małgorzata Rozenek zdradziła ile zarabia. Za jeden projekt zgarnia tyle, co wielu Polaków przez kilka lat
- Jolanta Kwaśniewska wspomina spotkanie z Elżbietą II. Dostała od niej niezwykły prezent
- Aktorka odeszła dwa tygodnie po ukochanym mężu. Nigdy nie dowiedziała się o jego śmierci
