Wiceminister zdrowia zabrał głos ws. maseczek
Wiceminister zdrowia, Waldemar Kraska gościł na antenie Polskiego Radia. W trakcie rozmowy z prowadzącym poruszony został temat maseczek, które zdaniem wiceszefa resortu zdrowia mogą zostać z nami na zawsze. Nie ukrywał swojego oburzenia podejściem ludzi do pandemii.
Czwarta fala pandemii koronawirusa staje się coraz poważniejsza, dlatego Waldemar Kraska zwrócił uwagę na pewien dostrzeżony problem, który tyczy się znacznej części Polaków.
Maseczki zostaną z nami na zawsze?
Dzienne raporty Ministerstwa Zdrowia o zakażeniach koronawirusem w kraju są coraz bardziej niepokojące. Waldemar Kraska podkreślił w rozmowie z Polskim Radiem, że coraz częściej na ulicach można dostrzec problem, jakim jest lekceważenie przez Polaków obowiązujących obostrzeń.
– Polacy już zapomnieli, że jest pandemia mimo tego, że ryzyko zakażenia koronawirusem nadal jest wysokie – powiedział Waldemar Kraska.
Niewykluczone zatem, że maseczki mogą zostać z nami na zawsze. Zdaniem polityka tak właśnie się stanie. Jednocześnie zwrócił uwagę na bardzo rzadko przytaczany fakt.
– Przypomnę, że używanie maseczek spowodowało w roku 2020 praktycznie czterokrotnie zmniejszenie ilości zakażeń na grypę, czyli tego klasycznego wirusa, który jest z nami od wielu lat. Te podstawowe zasady, mycie rąk, dystans, używanie maseczki, kiedy jesteśmy chorzy – powinniśmy to stosować – dodał wiceminister zdrowia.
Podobnie, jak Adam Niedzielski, Waldemar Kraska podkreślił, że rząd nie planuje wprowadzania dodatkowych obostrzeń na 1 i 2 listopada, jednak przypomniał o przestrzeganiu obecnie panujących zasad.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Cała w emocjach Jolanta Kwaśniewska nagle zabrała głos. Polacy wstrzymali oddech
- Ryszarda Kotysa z żoną dzieliła gigantyczna różnica wieku. Niebywałe, kim jest kobieta
- Fatalne wieści dla palaczy. Wkrótce cena paczki może wynieść ponad 20 zł
Źródło: wprost.pl