Spacerował brzegiem morza z dziećmi. Znalazł butelkę, a w niej tajemniczą wiadomość sprzed 50 lat
Wiadomość, którą znalazł pewien mężczyzna spacerujący z dziećmi, wzbudziła ogromne zainteresowanie internautów. Znalezisko miało 50 lat i kryło niesamowitą historię. Butelka zawierała wyjątkowy list. Co napisał jego autor?
Wiadomość, na którą trafił Tyler Ivanoff, trafiła do mediów na całym świecie. Gdy wraz z dziećmi przechadzał się brzegiem morza, nie spodziewał się, że zwykły spacer zamieni się w niesamowitą przygodę. Wszystko zaczęło się, gdy zauważył tajemniczą butelkę. Kto wrzucił ją do wody?
Wiadomość w butelce
Tyler Ivanoff, mieszkaniec wioski o nazwie Shishmaref położonej na Alasce, przechadzał się z dziećmi brzegiem morza Czukockiego. Nie był to jednak dzień jak wiele innych, bo jego oczom ukazała się szklana butelka z listem w środku. Pierwsza trudność pojawiła się, gdy znalazca próbował wyjąć list. Udało mu się to dopiero, gdy użył śrubokrętu. W szczelnie zamkniętej butelce papier zachował się w dobrym stanie i był przesiąknięty zapachem wina.
Niestety, mężczyzna nie mógł przeczytać jego treści, bo autor posługiwał się językiem rosyjskim, zrozumiała była jedynie data. Swoim znaleziskiem Tyler podzielił się na Facebooku i poprosił o tłumaczenie. Post do tej pory został udostępniony 1,5 tysiąca razy i wzbudził ogromne zainteresowanie internautów. Tłumaczenie pojawiło się dość szybko.
Kim był autor listu znalezionego w butelce?
Autorem listu był radziecki kapitan z Władywostoku, a wiadomość napisał w trakcie zimnej wojny. Dzięki pomocy internautów tekst szybko udało się przetłumaczyć. Co przekazał marynarz?
– Najszczersze pozdrowienia! Ze statku rosyjskiej Floty Dalekowschodniej VRXF Sulak. Pozdrawiam Cię, który znalazłeś butelkę. Proszę Cię, abyś odpisał do całej załogi na adres Władywostok – 43 BRXF Sulak. Życzymy Ci dużo zdrowia, wiele lat życia i szczęśliwego żeglowania. 20 czerwca 1969 . – głosiła notatka.
Sprawą zainteresowały się media, również rosyjskie, dzięki czemu udało się odnaleźć kapitana. Jest nim 86-letni Anatol Bostanenko, który pływał na statku do 1970 roku. Tyler Ivanoff, mężczyzna, który znalazł butelkę, powiedział, że historia zainspirowała go do zrobienia czegoś podobnego. Wspólnie z dziećmi zamierza napisać list i liczy na to, że za kilkadziesiąt lat pozna jego znalazcę.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Tyler Ivanoff znalazł tajemniczą butelkę.
Jego zawartość okazała się niezwykłą historią.
ZOBACZ TEŻ:
- Nie wyrzucaj ich na śmietnik. Meble z PRL znów w modzie, możesz na nich dużo zarobić
- Powstał dżem o smaku prosecco, piwa i ginu z tonikiem. Śniadania nie będą już takie same
- Marki, które nie testują na zwierzętach. Warto kupować ich produkty
- Tata miał kamerę w pokoju swojej córeczki. Odkrył, że siedząca obok niej lalka porusza się
- Mama dała synkowi imię, z którego śmieją się Polacy. Jej sąsiad chciał tak nazwać psa
- Agnieszka Włodarczyk we łzach po śmierci Staraka. Powiedziała co ma zrobić gdy w „lepszym świecie” spotka Wodeckiego
Źródła: news.yahoo.com, fakty.interia.pl