Wiadomo, co stało się z Łukaszem Nowickim, kiedy dowiedział się o śmierci ojca. Informacje przekazała mu żona
Opinia publiczna dowiedziała się o śmierci Jana Nowickiego wczoraj z samego rana. Niemalże natychmiast w mediach społecznościowych zaczęli go żegnać koledzy i koleżanki z branży. Łukasz Nowicki, jego syn, nie napisał jednak nic. Głos zabrał dopiero dziś.
Prowadzący „Pytania na śniadanie” opublikował w mediach społecznościowych obszerny wpis, do którego dołączył kilka prywatnych, rozczulających zdjęć z ojcem.
Łukasz Nowicki o śmierci ojca
Jak wspomniał Łukasz Nowicki, o śmierci ojca dowiedział się z samego rana 7 grudnia od swojej żony . Był wtedy w hotelu. Wyjawił, że przez długi czas po prostu siedział na skraju łóżka i nie mógł przyjąć do wiadomości tego, o czym przed chwilą się dowiedział. Przy okazji dał znać, jak ważną osobą był dla niego tata.
– Świadomość, że gdzieś tam jesteś, jest dla mnie jak grawitacja. Pionizuje, nadaje sens tej dziwnej układance, jaką jest życie — pisał o ojcu aktor.
Dalej zaznaczył, że wczoraj tę stabilizację, którą dawała mu obecność ojca , niestety utracił. Właśnie dlatego tak trudno było mu zebrać myśli i pogodzić się z tragiczną wiadomością. Pomogło mu w tym jednak ogromne wsparcie, które otrzymał. Gorąco za nie podziękował.
– Dziękuje za setki wiadomości, kondolencji od przyjaciół, bliskich, od tych, z którymi od lat nie mam już kontaktu . Za wsparcie, za dobre słowo, za gotowość do pomocy, gdyby zaszła taka potrzeba. Dziękuje też Tym z Was których nie znam, a którzy za pośrednictwem mediów społecznościowych przesłali czułość i otuchę — skwitował Łukasz Nowicki.
Łukasz Nowicki o pogrzebie ojca
Łukasz Nowicki w swoim wpisie nie zamierzał rozdrapywać świeżych ran, dlatego nie wspominał o przyczynach śmierci swojego taty. Podał za to inne, ważne informacje, które nawet bardziej interesowały fanów jego ojca. Ci bowiem bardzo chcą pożegnać go osobiście. Teraz wiadomo, kiedy będzie ku temu okazja.
Jak zawiadomił Łukasz Nowicki, pogrzeb jego taty odbędzie się w rodzinnej miejscowości Kowal. Ceremonia będzie miała miejsce 14 grudnia i rozpocznie się o godzinie 13.00 od nabożeństwa. Następnie zmarły zostanie przetransportowany do rodzinnego grobu na pobliskim cmentarzu.
Zobacz post:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
- Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
- „Muszę być przy nim”. Joanna Koroniewska w ostatniej chwili wszystko odwołała. Poinformowała o chorobie dziecka