Weronika Rosati drży o życie swoje i córki. „W nocy się spakowałam w razie, gdybyśmy musiały uciekać”
Weronika Rosati od jakiegoś czasu żyje w Stanach Zjednoczonych. Gwiazda jednocześnie prowadzi wiele projektów w Polsce, w związku z czym często kursuje pomiędzy tymi dwoma państwami. Przez panującą pandemię, aktorka nie mogła pozwolić sobie na przyjazd do kraju, co pokrzyżowało jej zawodowe plany. Gwiazda czuła się zagrożona, a obecnie czuje się jeszcze gorzej – przybyło jej kolejnych powodów do zmartwień. Boi się o życie swoje i małej Elizabeth przez trwające zamieszki.
Weronika Rosati razem ze swoją córeczką była zmuszona, by zostać w USA. A to właśnie Stany Zjednoczone są obecnie największym ogniskiem zgonów i zachorowań. Gdyby tego było mało, zaistniała sytuacja w Stanach jest jeszcze gorsza. Poza panującą pandemią koronawirusa cały świat mówi także o niebezpiecznych zamieszkach. Weronika nie przeszła wobec tego obojętnie.
Weronika Rosati jest przerażona
Gwiazda, przestraszona panującą na świecie sytuacją, postanowiła podzielić się obawami ze swoimi fanami. Weronika Rosati nagrała wideo, podczas którego opowiada o przerażającej sytuacji, jaka panuje w Ameryce. Nie mogła powstrzymać łez.
Ostatni czas w Stanach jest naprawdę ciężki. Doszło tam do dużej ilości protestów, spowodowanych śmiercią czarnoskórego George’a Floyda. Mężczyzna został zamordowany przez policjantów w biały dzień, świadkami zdarzenia byli przechodnie. Protestujący chcą by policjanci zostali ukarani. Ponadto pragną pokazać, z jaką skalą rasizmu się wciąż borykają. Pokojowe protesty zmieniły się w niebezpieczne zamieszki.
- Młoda mama nudziła się na kwarantannie. Zrobiła córce rzecz, przez którą internauci zmieszali ją z błotem
- Kobieta znienacka wróciła do domu i przyłapała chłopaka z inną. Jej reakcja powala, wszystko się nagrało
- Nie żyje poszukiwany chłopiec. Znaleziono ciało 4-letniego Marka
Przemoc w mieście wzrasta
Weronka Rosati mieszka w Los Angeles, w związku z czym nie ma się co dziwić, że poczuła się zagrożona. W państwie mocno odczuwalny stał się wzrost przemocy. Weronika Rosati dzieli się swoimi obawami z internautami.
– Jak wiecie, teraz w Stanach trwają bardzo brutalne zamieszki i rozboje. Jest bardzo niebezpiecznie (…) To, co się dzieje tutaj, jest smutne i niepokojące – mówiła na swoim Instagramie zdruzgotana Weronika.
– Obawiam się o bezpieczeństwo mojej córki. Gdybym nie była mamą, to pewnie dołączyłabym do protestujących (…) W nocy spakowałam najważniejsze rzeczy, dla siebie dla córki, w razie gdybyśmy musiały uciekać – dodała, hamując łzy.
Sytuacja jest naprawdę niebezpieczna.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Weronika Rosati martwi się o bezpieczeństwo swojej córki.
Aktorka boi się panujących zamieszek.
Nie ukrywa, że jest przygotowana na ewentualną ucieczkę.
- 6-latka wpadła do stawu. Trwa akcja reanimacyjna
- Ogromne zagrożenie na południu Polski. Może być jeszcze gorzej, trzeba mieć się na baczności
- Oskarżają 86-latkę o zużycie gazu za 21 tys. zł. Staruszka nie ma za co żyć
- ”Ślub od pierwszego wejrzenia”: ostre słowa Asi o byłym mężu. Nie przebierała w słowach, będzie afera?
- Dramat 6-latki z centralnej Polski. Dziewczynka przez nieuwagę rodziców wpadła do stawu
- Andrzej Duda właśnie podpisał ustawę po ekspresowym głosowaniu w Sejmie. Wiemy, co z wyborami
źródło: styl.pl
