We Włoszech wydarzył się cud. Upłynniła się krew św. Januarego
Według przedstawicieli Kościoła w Neapolu doszło do kolejnego już w historii cudu. Od kilkuset lat w miejscowej katedrze ma bowiem dochodzić do upłynniania się krwi św. Januarego, zmarłego w IV wieku patrona neapolitańskiej świątyni.
„Cud krwi” św. Januarego
Od kilkuset lat w stolicy włoskiej Kampanii ma mieć miejsce tak zwany „cud eucharystyczny”. Przechowywana w ampułce krew jednego z najbardziej znanych miejscowo męczenników – Januarego, który miał zostać skazany na śmierć w Koloseum za odmowę złożenia hołdu rzymskim bogom – ma od setek lat zmieniać stan skupienia.
Jak podaje biskup ordynariusz diecezji neapolitańskiej, Domenic Battaglia, 19 września tego roku po raz kolejny miało dojść do „cudu”.
– Dziękujemy Panu za ten dar, za ten znak tak ważny dla naszej wspólnoty – powiedział zgromadzonym w katedrze wiernym, prezentując jednocześnie relikwiarz z krwią świętego.
Mimo że przemiany mają odbywać się od setek lat, Kościół katolicki do teraz nie uznał ich za prawdziwe, kult krwi Januarego nie jest tym samym uznawany przez Rzym. Część naukowców uważa z kolei, że w przechowywanej szkatułce znajduje się tak zwany płyn tiksotropowy, który ulega upłynnieniu w momencie mieszania.
W ubiegłym roku ampułka miała się nie upłynnić, co wierzący w „cud krwi” uznali za zapowiedź zbliżającego się nieszczęścia.
Źródło: Onet
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: