Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Zaczęło się wieczorem w Warszawie. Na miejscu dużo policji, ogromny chaos
Natalia Andrejuk
Natalia Andrejuk 09.11.2020 20:59

Zaczęło się wieczorem w Warszawie. Na miejscu dużo policji, ogromny chaos

warszawa
fot. wiadomosci.onet.pl

Warszawa jest miejscem, w którym rozegrały się porażające sceny. W alei Szucha o godzinie 18.00 rozpoczął się protesty. Nie obyło się bez interwencji policji.

Warszawa: wszystko zaczęło się w poniedziałek o godzinie 18.00. Na miejscu zdarzenia można zobaczyć tłumy ludzi oraz funkcjonariuszy policji, którzy podejmują interwencje. Panuje ogromne zamieszanie i chaos, grupa manifestujących protestuje w jednej sprawie. Blokują ulice, siadając na jezdni.

Warszawa: manifestacje w alei Szucha

W poniedziałek o godzinie 18.00 pod siedzibą Ministerstwa Edukacji Narodowej w alei Szucha rozpoczęły się manifestacje. Protest przebiega pod hasłem „Czarnek, idź do diabła!” i jest wyrazem sprzeciwu wobec zajmowaniu stanowiska przez ministra Przemysława Czarnka.

Organizatorzy zachęcali do zaniesienia Czarnkowi „tablic jego grzechów i posłać mu staropolskie idź do diabła„. W ten sposób nawiązali do jego wcześniejszych słów na temat tego, że „dzisiejsze świętości są szargane, a niekiedy mamy do czynienia wręcz z oznakami satanizmu”.

Na miejscu można zaobserwować tłumy ludzi, którzy nie zgadzają się m.in. z obecną sytuacją w szkołach. Żądają usunięcia Przemysława Czarnka ze stanowiska szefa resortu edukacji. Protestujący skandują „Czarnek, zostaw dzieci w spokoju” czy „Myślę, czuję, decyduję”.

— Wykrzyczmy nasz gniew, wykrzyczmy naszą solidarność z zastraszanymi i dehumanizowanymi! W solidarności siła żądamy edukacji, a nie indoktrynacji! — czytamy na stronie wydarzenia.

Manifestacja jest częścią Warszawskiego Strajku Kobiet, który już wcześniej zapowiadał, że zamierza zorganizować demonstracje pod siedzibą MEN-u. Strajkujący blokują ulice, są problemy z ruchem. Policjanci podjęli interwencje, wynosili uczestników zgromadzenia z jezdni.

— W tej chwili Aleja Szucha jest już zablokowana. Na miejscu jest dużo policji. Funkcjonariusze wygłaszają komunikat, w którym informują o tym, że zgromadzenie jest nielegalne i nawołują do rozejścia się — przekazał po godzinie 18 reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński.

  1. Wstrząsające sceny w ”Rolnik szuka żony”. Dawid załamał się i wpadł w rozpacz, nikt nie był w stanie mu pomóc
  2. Zacznie się dzisiaj wieczorem. Alerty pierwszego stopnia dla mieszkańców ośmiu województw
  3. Nie żyje prowadzący kultowego programu. Widzowie zrozpaczeni, wszyscy go uwielbiali

Strajk Kobiet w Warszawie: kolejny dzień protestów

Strajki pod siedzibą Ministerstwa Edukacji Narodowej są powiązane ze Strajkami Kobiet. To kolejny dzień protestów, które miały miejsce w całej Polsce po wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Relacje na żywo można obejrzeć m.in. na portalu wiadomosci.onet.pl.

W trakcie manifestacji organizatorki odczytywały postulaty strajkujących, a wśród nich znalazła się m.in.:

  • dymisja Przemysława Czarnka ze stanowiska ministra edukacji i nauki,
  • podwyżki dla nauczycieli,
  • rzetelna edukacja seksualna,
  • wycofanie religii ze szkół,
  • usunięcie seksistowskich oraz dyskryminujących społeczność LGBTQ+ treści z podręczników.

Grupa protestujących osób zaczęła się przemieszczać w kierunku Trybunału Konstytucyjnego. Jak na razie nie wiadomo, kiedy zakończą się poniedziałkowe protesty. Manifestujący „spacerują” wokół Placu Unii Lubelskiej. Nie wiadomo, czy będą chcieli przemieścić się do centrum.

Sytuacja cały czas jest rozwojowa i wygląda na to, że decyzje o tym, dokąd udadzą się strajkujący, są podejmowane na bieżąco. W ten sposób udało im się nieco zdezorientować policję. Protestujący używali również rac.

ZOBACZ ZDJĘCIE:

Powiązane
Pazura, Wiśniewski, Kurdej-Szatan
Ile oni mają dzieci? Te gwiazdy to też rodzice. Zgadniesz, kto ma całą gromadkę?