W środku nocy pojawiło się nagranie zapłakanej Edyty Górniak. Padły niepokojące słowa: „To jest koniec”
Dziś w nocy Edyta Górniak opublikowała na swoim InstaStories nagranie, podczas którego słucha pieśni pt. „Czerwone maki pod Monte Cassino”, którą sama wczoraj wykonała podczas koncertu Telewizji Polskiej. Bardzo wzruszona i zamyślona piosenkarka wystosowała przekaz do swoich obserwatorów, twierdząc, że „jeżeli ta historia jest prawdziwa, to znaczy, że się niewiele nauczyliśmy”.
Zalana łzami finalistka Eurowizji z 1994 roku twierdzi, że „historia zatacza koło”, a my nie wyciągnęliśmy z niej wniosków. O co mogło jej chodzić?
Zalana łzami Edyta Górniak przemówiła do swoich fanów
Muzyka najlepiej wpływa na nastrój człowieka, a opublikowane przez Edytę Górniak stories doskonale to odwzorowuje. Wsłuchana we wcześniej przytoczoną pieśń piosenkarka została skłoniona do refleksji, które następnie wyciągnęła na światło dzienne.
Sama nie powiedziała bezpośrednio, o co jej chodzi, jednak zważywszy na fakt, że pieśń opowiada o kwiatach, które wyrastały na polu bitwy, można przypuszczać, że Górniak nawiązuje tutaj do obecnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i nie tylko. Mówi m.in. o „ człowieku przeciwko człowiekowi „, czy „ łatwej prowokacji człowieka, wyciągającego nóż „.
Odnosi się również do przeszłości, twierdząc, że „na próżno zginęli nasi dziadkowie”. Na koniec przekazała obserwatorom swoje przemyślenia na temat przyszłości.
– Kolejnej szansy nie będzie, to wam obiecuję, jak się teraz nie ogarniemy i nie naprawimy całej historii świata, to nie będzie już żadnej szansy. Rozumiecie to? To jest koniec. Tu i teraz. Trzeba być człowiekiem, Bożym człowiekiem i zachować się, jak człowiek – prawi zalana łzami piosenkarka.
Na koniec dodała refleksję „ nie uzdrowimy niczego, stając się tym samym, czym jest wróg „. Jak myślicie, o co mogło dokładnie chodzić słynnej piosenkarce?
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
1.
Biedronka już ogłosiła. Jutro pojawi się ekskluzywny produkt, na który polują miliony
2.
Widzowie zastygli w bezruchu. Niebywałe, co w „Pytaniu na śniadanie” zrobiła zwyciężczyni „The Voice”
3.
Burza w sieci po tym, co stało się na wizji podczas finału „The Voice of Poland”