W sieci pojawiły się doniesienia o śmierci Rafała Grabiasa. Gwiazdor dementuje okropne plotki. „Podłość ludzka nie zna granic”
W mediach niejednokrotnie już pojawiały się fałszywe plotki na temat śmierci znanych osób. Kolejna nieprawdziwa informacja dotyczyła śmiertelnego wypadku, w którym miał zginąć Rafał Grabias. Oburzony gwiazdor „Królowych życia” zdementował plotki.
Rafał Grabias zaistniał w show-biznesie jako wieloletni partner Gabriela Seweryna na planie „Królowych życia”. Niestety, ich związek nie miał happy endu. Para zniknęła po 8. sezonie i wkrótce wyszło na jaw, że w ich relacji już od lat nie działo się dobrze. Doszło do tego, że byli bohaterowie programu zaczęli publicznie obrzucać się oskarżeniami, a sprawa miała trafić do sądu.
Nie tak dawno temu o Grabiasie znów zrobiło się głośno. Celebryta pokazał skatowaną twarz i oznajmił, że został dotkliwie pobity i okradziony podczas wieczoru na mieście. Teraz jednak niektórzy fani mogli natrafić na jeszcze bardziej złowrogą informację.
Pojawiły się doniesienia, że Rafał Grabias zginął w wypadku. Oburzony gwiazdor komentuje plotki
Ostatnio do mediów społecznościowych trafiła nieoczekiwana informacja. Jedno z kont na Facebooku udostępniło informację, według której Rafał Grabias oraz Gabriel Seweryn mieli brać udział w wypadku samochodowym. Według „newsa” obaj zginęli na miejscu.
– Rafał i Seweryn, bohaterzy programu „Królowe życia” zginęli w wypadku samochodowym. Dzisiaj po południu, między godziną 16:30/17:00 w trakcie podróży, ich samochód stracił trakcję. W wyniku dachowania obaj mężczyźni doznali ciężkich obrażeń — na skutek czego zginęli na miejscu – głosił post.
Oczywiście nie była to prawdziwa informacja. Wieści o fake newsie musiały dotrzeć do byłego partnera Gabriela, który nie kryjąc oburzenia udostępnił wpis i zdementował plotkę.
– Podłość ludzka nie zna granic! Żyję i mam się dobrze – zapewnił gwiazdor.
Warto wspomnieć, że zamieszczony tekst zawierał wzmiankę o materiałach z wypadku „tylko dla dorosłych”, które można było znaleźć pod podanym adresem, nawiązującym do „Królowych życia”. Obecnie strona jest nieaktywna, jednak podkreślamy, że należy zachować szczególną ostrożność przy tego typu linkach.
Nie wiadomo, czy informacja była przypadkowa, czy też miała być celowym uderzeniem w często mierzących się z hejtem w sieci celebrytów. Pewne jest jednak, że Rafał Grabias nie był pierwszą ani ostatnią ofiarą podobnych fake newsów i jeszcze nie raz będziemy musieli zmierzyć się z objawem ponurej „kreatywności” internautów.
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Marcin Hakiel ujawnia, co jest na nagraniach z Cichopek i Kurzajewskim. Jest zdruzgotany
- Ma dopiero 17 lat, już podjęła życiową decyzję. Wiadomo, z jakim wykształceniem skończy Roksana Węgiel
- Do sieci trafiły zdjęcia z domu Macieja Kurzajewskiego