W „Pytaniu na śniadanie” kłótnia o muzykę disco polo na weselach. Rodziny oburzone, gdy para młoda z niej rezygnuje
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski w „Pytanie na śniadanie” postanowili zapytać trojga gości o disco polo. Wiele par rezygnuje z tej muzyki podczas swoich wesel. Temat okazał się bardzo sporny, głos zabrał także jeden z wykonawców gatunku.
W programie „Pytanie na śniadanie” pojawiła się trójka gości. Rozmawiali z nimi Katarzyna Cichopek oraz Maciej Kurzajewski, którzy zapytali o to, jak wygląda sytuacja disco polo na rynku polskich zabaw weselnych i jakie są reakcje, kiedy pary decydują się na ograniczenie, lub nawet rezygnację z tego typu muzyki.
Takiego wyboru dokonała m.in. Anna Walczak, która opowiedziała gospodarzom o własnych doświadczeniach. Oprócz niej w studio pojawili się także DJ, Łukasz Kościelniak, a także wykonawca z zespołu „Jorrgus”.
„Pytanie na śniadanie”: dyskusja dotyczyła disco polo na weselach. Temat okazał się sporny
Anna Walczak, która gościła w studio „Pytania na śniadanie” ślub ma już za sobą. Ponieważ oboje z mężem nie przepadają za disco polo, postanowili ograniczyć ilość tego typu utworów na swoim weselu do ok. 10%. Kobieta opowiedziała, że wystarczyło znaleźć zespół z odpowiednio szerokim repertuarem, lecz zaznaczyła, że pozostawili gościom pełen wybór, jeśli chcieli zadedykować piosenkę.
Rozmówczyni podkreśliła, że wszystko zależy od DJ-a i muzyków. Nieco innego zdania był jednak Jurek, wokalista zespołu „Jorrgus”, który, owszem, przyznał, że wykonywany przez niego gatunek nie może być jedynym granym na imprezach, jednak według niego disco polo powinno stanowić, chociaż połowę weselnego repertuaru , aby goście mogli się dobrze bawić. Z kolei Łukasz Kościelniak stwierdził, że jako DJ, obserwuje reakcje gości i dopasowuje muzykę do nastrojów.
Bez wątpienia młode pary, które decydują się na minimalizację, lub nawet nie chcą disco polo na swoich weselach mogą napotkać mocny opór ze strony rodziny. Wiele osób nie wyobraża sobie podobnej imprezy bez takich hitów, jak „Jesteś szalona”, czy „Miłość w Zakopanem”. W „Pytaniu na śniadanie” „Jorrgus” z zacięciem przekonywał, że to właśnie „polskie disco” porywa wszystkich do tańca, niezależnie od wieku i pochodzenia.
Jednak Anna wskazała, że jest wiele innych gatunków muzyki, które jej zdaniem zawierają bardzo taneczne kawałki. Wymieniła m.in. latino, polskie przeboje, rock’n’roll, a wśród proponowanych zamienników pojawiła się m.in. „Abba”.
A wy co o tym sądzicie?
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Aktor zmarł w szpitalu, jego ostatnie dni życia były wstrząsające. 1 maja obchodziłby kolejne urodziny
- Gdzie pracowała Katarzyna Cichopek, zanim została aktorką? Fatalnie czuła się w pierwszej pracy
- Była żona Wiśniewskiego się zaręczyła. Znany polski sportowiec poprosił ją o rękę
