Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > W bajkowe małżeństwo Sochy nagle wtrąciła się Ewa Kasprzyk. Właśnie wyszło, co się zmieniło w ich życiu
Katarzyna Derda
Katarzyna Derda 08.03.2022 10:30

W bajkowe małżeństwo Sochy nagle wtrąciła się Ewa Kasprzyk. Właśnie wyszło, co się zmieniło w ich życiu

Małgorzata Socha
Fot. instagram.com/malgosia_socha

Małgorzata Socha jest od 14 lat żoną, a od 25 – partnerką tego samego mężczyzny: Krzysztofa Wiśniewskiego. Mimo upływu czasu ich relacja kwitnie. Czy pomogła w tym koleżanka Gosi, aktorka Ewa Kasprzyk?

Socha i Wiśniewski są małżeństwem od 2008 roku. Mają troje dzieci: Zofię, Barbarę i Stanisława. Ich związek kwitnie, a para wygląda na szczęśliwie zakochanych. Co ma z nimi wspólnego Kasprzyk?

Małgorzata Socha słucha rad Ewy Kasprzyk?

Ewa Kasprzyk poznała Małgorzatę Sochę podczas wspólnej pracy na planie jednej z reklam. Aktorki od razu bardzo się polubiły – tak rozwinęła się ich przyjaźń.

Kasprzyk zdradziła w rozmowie z magazynem „Życie na gorąco”, jakich rad udziela młodszej koleżance. Małżeństwo Sochy uchodzi za prawdziwie bajkowe, ale przyjaciółka postanowiła sprawić, by było jeszcze bardziej perfekcyjne.

Według gazety „Życie na gorąco” Kasprzyk poradziła Gosi, by nie skupiała się jedynie na obowiązkach macierzyńskich, ale dbała też o samą relację z partnerem.

O związek trzeba dbać. Powtarzam to do znudzenia, ale trochę już w życiu przeżyłam i wiem, co mówię – mówi Kasprzyk.

Warto dodać, że sama Ewa Kasprzyk przez 36 lat była związana z Jerzym Bernatowiczem. W 1987 roku urodziła im się córka Małgorzata. Para rozstała się w 2019 roku, ale aktorka szybko znalazła nową miłość – jej nowym wybrankiem okazał się Michał Kozerski.

Zobacz zdjęcia:

Źródło: Życie na gorąco, Viva!

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Prywatna korespondencja Muchy trafiła do sieci. Niemożliwe okropne wiadomości. „Zachowujesz się jak Putin”
  2. Wszystko nagle się zatrzymało. Sceny, jakich jeszcze nie było w „Pytaniu na śniadanie”
  3. Sama ukręciła na siebie bicz? Wielka afera po oświadczeniu Maryli Rodowicz. „Brak taktu i kultury”