Uwielbiana gwiazda po latach wraca do „M jak miłość”, wyciekło zdjęcie z planu. Widzowie będą wniebowzięci
Uwielbiana postać powraca po latach na plan „M jak miłość”. Widzowie mogą przygotować się na niemały szok. Wyciekły zdjęcia, które jednoznacznie pokazują, że wśród ekipy ponownie zawita dawno niewidziany Mostowiak.
Na instagramowym profilu Katarzyna Cichopek często pokazuje kulisy serialu, w którym gra od samego początku. Widzowie przecierali oczy, kiedy na jednej z relacji pojawił się jeszcze jeden weteran „M jak miłość”. Kilka lat temu zarzekał się, że definitywnie skończył z produkcją.
Klan Mostowiaków w komplecie. Na plan powróciła dawno niewidziana postać
Choć mamy dopiero połowę listopada, Boże Narodzenie zawitało już do rodziny Mostowiaków. Na profilu Cichopek pojawiły się zdjęcia i relacje z wigilijnego odcinka, a na nich — nasi ulubieni bohaterowie. Przy okrągłym stole nie zabrakło oczywiście nestorki rodu — Basi (Teresa Lipowska), Marty (Dominika Ostałowska), Piotra i Pawła (bracia Mroczek). Szczególnie jedna twarz mogła wywołać napływ nostalgii u widzów.
Obok swojej serialowej matki zasiadł bowiem Kacper Kuszewski, czyli odtwórca roli Marka Mostowiaka. Po pięciu latach nieobecności w serialu bohater przeszedł oczywiście niemałą metamorfozę, jednak męża Hanki wciąż nie da się pomylić z nikim innym.
Opuszczając obsadę „M jak miłość” gwiazdor tłumaczył, że chce rozpocząć zupełnie nowy rozdział w swojej karierze. Po kilkunastu latach na planie jego postać zrosła się z nim tak mocno, że na ulicy częściej słyszał jej imię niż swoje własne.
– Powiedziałem sobie, że nadszedł czas, by Marek Mostowiak zniknął z ekranu. Serial to część mojej działalności artystycznej. Poza tym występuję w teatrze, w kabarecie i jeżdżę z recitalami – wyjaśnił w rozmowie z Wirtualną Polską.
Czyżby po przygodach z Teatrem Roma, „Twoja twarz brzmi znajomo” i „Przyjaciółkami” zmienił zdanie i postanowił „pogodzić się” ze swoim najbardziej rozpoznawalnym wcieleniem? Nic bardziej mylnego. Okazuje się, że jego obecność w „M jak miłość” będzie tylko epizodem, świątecznym „puszczeniem oka” w stronę widzów.
– Nie, nie wróciłem. Wystąpię gościnnie w specjalnym, świątecznym odcinku – rozwiał wszelkie wątpliwości – wyznał na łamach „Super Expressu”
Rozczarowani?
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Twoje dziecko ciągle choruje? Może popełniasz jeden błąd
- Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
- „Jestem gotowa na więcej”. Katarzyna Cichopek przekroczyła swoje granice, obiecała to swojemu synowi