Urodzona w Rosji Sasha Strunin zwróciła się do Rosjan. Komarenko powinien wziąć z niej przykład?
Sasha Strunin, artystka muzyczna o korzeniach rosyjsko-ukraińskich zabrała głos w sprawie wojny, jaką rozpętał Władimir Putin. Piosenkarka w bardzo odważnych słowach zwróciła się też do Rosjan.
Strunin urodziła się w 1989 roku w Leningradzie (obecnym Petersburgu). Jest córką rosyjskiego śpiewaka operowego Igora Strunina i Ukrainki Wity Nikołajenko. W 1992 roku przeniosła się wraz z nimi do Poznania.
Sasha Strunin w mocnych słowach o Putinie i wojnie w Ukrainie
Choć
Strunin ma korzenie rosyjsko-ukraińskie, a w jej żyłach płynie też krew białoruska i polska, artystka uważa się za Polkę
, ponieważ to tutaj wychowała się i tym językiem mówi. Teraz daje wspaniały przykład, jak mówić o toczącym się konflikcie.
Wokalistka, która od popu przeszła do muzyki jazzowej, jednocześnie zmieniając swój wizerunek, teraz pokazała, w jak dojrzały sposób można mówić o wojnie, mając rosyjskie korzenie . Ivan Komarenko mógłby wziąć z niej przykład (więcej TUTAJ ).
Strunin od kilku dni regularnie pisze o wojnie w Ukrainie. W pierwszym poście zaznaczyła, że jest dumna z Rosjan, którzy pomimo grożących im surowych kar wychodzą na ulice protestować przeciwko wojnie.
– Wszyscy mi bliscy ludzie w Rosji są przeciwni tej wojnie. Rozdzielmy chore ideologie dyktatora od zwyczajnych ludzi . Ludzie nie chcą wojny. Mam naiwną nadzieję, że w końcu wojsko rosyjskie się postawi Putinowi i przestanie strzelać do swoich braci. Nie tacy dyktatorzy padali – napisała Strunin.
Strunin zaapelowała też na Instagramie do Rosjan, by dalej protestowali. Odwołała się też do propagandy Putina, który zabronił w Rosji nazywać zbrojnej inwazji „wojną”. Artystka zapytała: „Czy to naprawdę nie jest wojna?” publikując zdjęcia zbombardowanych domów .
Strunin wyśmiała też los oligarchów rosyjskich , których dotknęły światowe sankcje oraz przedziwny sposób rozmawiania Putina z jego doradcami, sadzanymi na drugim końcu długiego stołu w sali obrad :
– Nigdy nie sądziłam, że to napiszę (bo nienawidzę oligarchów- złodziei), ale mam cichą nadzieję w ich wku*wieniu się na pogorszenie ich stanu żyćka ze względu na politykę ich kumpla. Siadanie nawet 100 metrów od wszystkich mu wtedy nie pomoże – zadrwiła Strunin.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Właśnie ogłoszono wielkie wiosenne promocje w Biedronce
- Stanisława Celińska napisała wiersz skierowany do Putina. Każde słowo artystki ściska za gardło
- Przedziwne informacje o Viki Gabor i Krzysztofie Cugowskim. Gwiazdor nie mógł ukryć osłupienia