Ujawniono przyczynę śmierci Jerzego Janeczki, była tragiczna i nietypowa. Walczył do końca
Jerzy Janeczek, niezapomniany aktor, który grał Witie z „Samych swoich”. Odszedł w niedzielę w okolicznościach, które łapią za serce. Jak donosi Super Express, gwiazdor był uczulony na jad pszczół i zginął od ukąszenia.
– Próbował się ratować adrenaliną, którą miał zawsze przy sobie, ale się nie udało – zdradził przyjaciel rodziny.
Jerzy Janeczek zmarł śmiercią tragiczną
Choć, jak się dowiadujemy dzięki wywiadom Super Expressu, aktor mógł zginąć już trzykrotnie, za każdym razem udawało mu się wyjść z opresji cało. Niestety tym razem sytuacja obrała zupełnie inny bieg i nie było możliwości odwrotu.
W niedziele Wiktor Zborowski poinformował o śmierci Jerzego Janeczki.
„Odpoczywaj Jurku w spokoju” – zamieścił wpis na Facebooku.
Jak się okazało, gwiazdor był uczulony na jad pszczół i już dwa razy trafił z tego powodu do szpitala. Tym razem nadepnął na śmiercionośnego owada, który użądlił go w stopę. Aktor próbował do końca się ratować, podał sobie natychmiast adrenalinę.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
– Przyjechała karetka, zobaczyli, że sytuacja została opanowana i odjechała – przyznał informator na łamach Super Expressu.
Chwile później sytuacja znów stała się dramatyczna, pani Emilia dzwoniła po karetkę, niestety wtedy było już za późno. Aktor wkrótce zmarł w szpitalu.
Źródło: Super Express
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Nagłe doniesienia dot. Agaty Dudy. W mocny sposób odpowiedziała mężowi
- Dramatyczne sytuacje pogodowe w Polsce. Już wiadomo, gdzie będzie najniebezpieczniej
- Donald Tusk ma dla wnuków smutną informację. Ujawnił, co stanie się już niedługo