MEiN podało informacje na temat powrotu dzieci do szkół. Wielu rodziców nie będzie zadowolonych
Wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski był gościem wczorajszego programu Wirtualnej Polski Newsroom. Prowadzący zadał politykowi kilka pytań na temat tego, kiedy uczniowie wrócą do nauki stacjonarnej. Wiceszef resortu zdrowia nie był w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy będą mogli wrócić jeszcze w tym roku. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji epidemiologicznej w kraju i na świecie.
Trzecia fala koronawirusa skomplikowała sprawę do tego stopnia, że najmłodsze roczniki szkół podstawowych musiały z powrotem przejść na tryb nauki zdalnej. W dalszym ciągu nie wiadomo kiedy uczniowie będą mogli usiąść obok siebie w ławkach szkolnych.
Kiedy uczniowie wrócą do szkół?
To pytanie jest jednym z najczęściej zadawanych w odniesieniu do pandemii koronawirusa. We środę, 17 marca minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił publicznie kolejny ogólnokrajowy lockdown, w którego świetle uczniowie klas I-III szkół podstawowych przeszli z powrotem na tryb nauki zdalnej.
Lockdown trwa od 20 marca i według planu ma zakończyć się 9 kwietnia. Powodem takiej decyzji jest narastająca liczba chorych na koronawirusa oraz coraz częstsze występowanie jego brytyjskiej mutacji. Sytuacja stała się zatem jeszcze bardziej skomplikowana. Tymczasem wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski we wczorajszym programie Wirtualnej Polski Newsroom odpowiedział na kilka pytań w sprawie możliwości powrotu uczniów do szkoły.
Redaktor prowadzący przytoczył słowa Prezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego, Stanisława Broniarza, który stwierdził, że Ministerstwo Edukacji powinno postawić sytuację jasno i ogłosić, że dzieci w tym roku w ogóle nie wrócą do szkół. Stwierdził, iż rząd będzie mógł podejmować decyzje o przywracaniu nauki stacjonarnej, kiedy pozwoli na to sytuacja pandemiczna.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
– Uważamy, że jeżeli tylko uda się opanować epidemię, te kilka tygodni dodatkowych obostrzeń, które w tej chwili wprowadzamy plus zwiększona liczba wyszczepionych osób, powinny pozwolić nam na to, by powrócić do zajęć stacjonarnych – powiedział Piontkowski.
Czy uczniowie wrócą do szkół w tym roku?
Dariusz Piontkowski nie potrafił jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, w dalszym ciągu utrzymując, że wszystko zależne jest od tego, jak przebiegać będzie rozwój epidemii w Polsce i na świecie:
– Dziś w Polsce i na świecie nie ma nikogo, kto byłby w stanie autorytatywnie powiedzieć, że na pewno za miesiąc lub dwa będzie taka, a nie inna sytuacja epidemiczna. My przygotowujemy różne warianty decyzji w zależności od tego, jaka będzie sytuacja epidemiczna – zaznacza Dariusz Piontkowski.
Sytuacja w dalszym ciągu jest monitorowana przez ministerstwo i jeśli tylko pozwolą na to warunki, wówczas będą wydawane konkretne polecenia dotyczące przywracania uczniów do nauki stacjonarnej w szkołach.
– Przecież trudno było powiedzieć, w którym konkretnie tygodniu nastąpi gwałtowny wzrost zachorowań w Polsce. Widzieliśmy, że ta trzecia fala pojawiła się w Europie Zachodniej, w innych państwach, ale do nas doszła z dosyć dużym opóźnieniem – powiedział w programie Newsroom wiceminister edukacji i nauki.
Zobacz zdjęcie:
Wiceszef resortu edukacji i nauki powiedział, że w dalszym ciągu nie jest jasne kiedy uczniowie będą mogli wrócić do nauki stacjonarnej w szkołach. Wszystko zależne jest od rozwoju pandemii.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Jak będą wyglądały święta wielkanocne? Episkopat Polski wydał oświadczenie
- Zrobiła 7 testów i wszystkie były negatywne. Okazało się, że jest chora
- Wiadomo, jak czuje się ciężarna Agnieszka Włodarczyk. Aktorka ma koronawirusa
Źródło: Newsroom WP