Uczestnik „The Voice of Poland” był na skraju załamania, wyznał, co go spotkało. „Karetka odwoziła mnie 3 razy”
Adam Stachowiak nie spoczywa na laurach i wciąż prężnie rozwija swoją karierę muzyczną. Podczas pracy nad najnowszym albumem doszło do przykrych incydentów. Nadmiar pracy sprawił, że artysta przepłacił za to zdrowiem.
Młody wokalista zadebiutował w branży muzycznej mając zaledwie 4 lata. Niemalże całe swoje życie poświęcił swojej największej pasji, czyli muzyce. Udział w programie „The Voice of Poland” pomógł mu zdobyć dodatkowych fanów.
Uczestnik „The Voice of Poland” był na skraju załamania
Adam Stachowiak jest uzdolnionym piosenkarzem, kompozytorem i producentem muzycznym. Pasjonuje się muzyką od dziecka, a mając zaledwie 3 lata rozpoczął naukę na keyboardzie. Wtedy również zaczął komponować swoje pierwsze utwory.
Mając 4 lata wydał swój pierwszy album, stając się jednocześnie najmłodszym muzykiem w Polsce, który wydał własną płytę. Nieprzerwanie rozwijał swoją karierę, wydając kolejne utwory, aż w 2016 roku zagościł w programie „The Voice of Poland”.
Udział w programie sprawił, że talent Adama doceniła większa ilość odbiorców. Dziś muzyk może poszczycić się wielomilionowymi odsłonami w serwisie YouTube i stale rozwijającą się karierą. W ostatnim czasie uczestnik „The Voice of Poland” skupił się na pracy nad nową płytą, co skutkowało niepokojącym załamaniem.
„Karetka odwoziła mnie 3 razy”
Adam Stachowiak regularnie dzieli się ze swoimi obserwatorami swoim życiem. Na Instagramie artysty pojawił się niepokojący wpis, w którym opowiedział o swoich trudnych doświadczeniach.
Okazuje się, że uczestnik „The Voice of Poland” poświęcił dużo czasu i włożył ogrom pracy w swoją najnowszą płytę. Jak wyznał, potrafił pracować nawet po kilkanaście godzin, co ostatecznie miało swoje skutki zdrowotne. Na szczęście mógł liczyć na pomoc swojej żony.
— Podczas tworzenia nowej płyty „Dotrę Na Szczyt” pracowałem tak długo i tak ciężko, że karetka odwoziła mnie do szpitala 3 razy. Byłem na skraju załamania nerwowego. Pracowałem po kilkanaście godzin dziennie, mało spałem, do tego doszedł stres, zmęczenie i wspomaganie się kofeiną, mój organizm był wycieńczony. Nie wiem, co bym zrobił bez wsparcia mojej ukochanej Żony. Pan Bóg obdarował mnie najwspanialszą kobietą świata — napisał Adam na Instagramie.
Do wpisu dołączył również zdjęcie ze swoją partnerką Anną, z którą tworzy związek od 7 lat. Owocem ich miłości są dwie córki – Agata i Alicja.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: