Uczestnik „Kuchennych Rewolucji” zabił 10-letnią córkę. Telewizja natychmiast podjęła ważną decyzję
W Inowrocławiu doszło do tragedii. 52-letni Aleksander M. zamordował swoją 10-letnią córkę, po czym sam targnął się na swoje życie. W mediach pojawiła się informacja — sprawca był uczestnikiem programu „Kuchenne Rewolucje”. TVN podjął natychmiastową decyzję.
Dramat rozegrał się w weekend w Inowrocławiu. Po przyjęciu zgłoszenia Policja znalazła w mieszaniu ciało 10-letniej Igi. Dziewczynka została zamordowana przez ojca. I choć dane o sprawcy podawane były szczątkowo, „Super Express” przekazał informację: Jeszcze niedawno Aleksander M. był uczestnikiem programu Magdy Gessler.
Były uczestnik „Kuchennych Rewolucji” zabił córkę, po czym zgłosił własną zbrodnię
Z wiadomości przekazanych przez „SE” wynika, że 52-latek został sam w domu z najmłodszą ze swoich córek, Igą. 15-letnia Ola była u koleżanki a najstarsza Julia nie mieszka już z rodzicami. Mężczyzna miał zadać dziewczynce kilka ciosów nożem, po czym sam zawiadomił służby. Po wszystkim rzucił się z okna na 4. piętrze.
Policja znalazła ciało dziewczynki w mieszkaniu, zaś mężczyznę z krytycznymi obrażeniami przewieziono na OIOM, gdzie zmarł, mimo interwencji ratowniczej. Zamieszczono także wypowiedzi sąsiadów, zdruzgotanych tragedią. Wedle doniesień, ofiara była ulubienicą rodziny.
– W piątek widziałem sąsiada z Igą, podwoził ją do szkoły, to było ich oczko w głowie ta Igunia. To był normalny facet, opiekował się matką, która poważnie choruje na cukrzycę. Nie mogę w to uwierzyć – przekazuje Fakt.
Zarówno Fakt, jak i „Super Express” jednogłośnie podają, że Aleksander M. był właścicielem restauracji, którą nie tak dawno temu odwiedziły „Kuchenne Rewolucje”. Jego partnerka przyznała wówczas Magdzie Gessler, że był czas, gdy obawiała się o własne życie.
Skłonności do agresji, wyzwisk i nieobliczalne zachowanie sprawiły, że właściciel ostatecznie nie był obecny przy finale rewolucji. Prowadząca zgodziła się pomóc skromnej, osiedlowej pizzerii tylko pod warunkiem, że mężczyzna nie pokaże się w lokalu.
Rekordowe zainteresowanie odcinkiem „Kuchennych Rewolucji”. TVN interweniował
Jak donoszą media, po tym, jak zniknęły kamery, mężczyzna przeszedł załamanie nerwowe. Na jakiś czas umieszczono go w zakładzie psychiatrycznym — z nieoficjalnych źródeł, do których dotarł „SE” wynika, że w placówce miała przebywać także jego żona.
W obliczu tragedii wiele oczu natychmiast zwróciło się w kierunku platformy Player. TVN musiał podjąć natychmiastowe kroki. Szósty epizod 24. sezonu został zdjęty i nie można go już obejrzeć. Także na YouTube frazę „Kuchenne Rewolucje Inowrocław” wyszukiwała w ostatnich dniach rekordowa liczna osób — bezskutecznie.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Wiele babć nie chce tego robić, ale boją się odmówić. Problem, o którym wiele osób nie ma pojęcia
- Pokazał, co działo się z jego umierającą żoną. Widok mrozi krew w żyłach
- Chciała tylko wziąć udział w wyzwaniu z TikToka. 12-letnia dziewczynka nie żyje
Źródło: Super Express, Fakt