Tydzień temu zaginął 15-letni Seweryn. Jego mama nie chciała milczeć, poruszające słowa
19 maja doszło do kolejnego tajemniczego zaginięcia. 15-letni Seweryn Wydrzyński wyszedł rano i ślad po nim zaginął. Jego matka zwróciła się do syna z poruszającym apelem. Szuka go cały kraj.
Rodzina chłopca jest zrozpaczona, jednak głęboko wierzą, że Seweryn wróci do domu. Ktokolwiek go widział, proszony jest o kontakt z policją.
Zaginął 15-letni Seweryn Wydrzyński. Policja i rodzice chłopca proszą Polaków o pomoc
W ostatnim czasie media obiegła wiadomość o zaginięciu małżeństwa z Warszawy. Zostawili oni dwójkę niepełnoletnich synów samych i opuścili mieszkanie, nie pozostawiając żadnych wskazówek odnośnie aktualnego miejsca pobytu. Okazuje się, że to nie jedyna tak tajemnicza sprawa, która miała miejsce w przeciągu ostatnich dni.
19 maja ok. godziny 7 Seweryn Wydrzyński opuścił swój dom przy ul. Marynarki Polskiej w Gdańsku Nowym Porcie. Miał wyjść do szkoły, do której nie dotarł. Chłopiec ma 15 lat, mierzy 185 cm, posiada szczupłą sylwetkę, piwne oczy i ciemne-blond włosy. W dniu zaginięcia ubrany był w jeansy, zielony T-shirt Lacosta, czarną bluzę oraz klapki Adidas. Miał ze sobą nieduży plecak z rzeczami na zmianę. Rodzice chłopca odchodzą od zmysłów, nie wiedzą, co stało się z ich synem.
"Telekamery": skandaliczne, jak została potraktowana Katarzyna Dowbor. Słowa twórców "Nasz nowy dom" bardzo wymowneRodzice zaginionego Seweryna nie wiedzą, co się stało z ich synem
– Zachowywał się jak zawsze, może inne było to, że dzień wcześniej był dwie godziny dłużej z psem, to jego ukochana sunia Burika, a później już wszystko było jak zawsze, dał mi buzi w czoło na dobranoc. Zabrał ze sobą mały plecak, tyle, co przejrzałam jego rzeczy, to musiał zabrać dwie pary spodni, dwie bluzy, dwie koszulki na zmianę i tyle. Wyszedł jednak w klapkach, buty zostały. Tak nigdy nie robił, gdy wybierał się gdzieś dalej – opowiedziała zrozpaczona mama Seweryna, Patrycja Wydrzyńska w rozmowie z “Faktem”.
Rodzice chłopca nie wiedzą, co mu się przydarzyło. W dniu zaginięcia Seweryn nie miał przy sobie komórki. Według najbliższych nigdy wcześniej nie opuścił domu na tak długi czas. Opowiedzieli również, że ostatnio miał w szkole problemy.
– Ostatnio dużo opuszczał, mieliśmy przez to kuratora, żalił się, że w szkole straszą go poprawczakiem, nie mieli do niego podejścia – wyznał ojciec Seweryna, Arsen Vidzhinski. – I w mamie, i w tacie miał jednak wsparcie.
Mama zaginionego Seweryna wygłosiła apel. Łzy cisną się same do oczu
Pani Patrycja Wydrzyńska, mama Seweryna, bardzo martwi się o chłopca. Odkąd zaginął, nie dawał bliskim żadnego znaku życia. W rozmowie z “Faktem” przyznała, że policja przejrzała monitoring dopiero po sześciu dniach od zniknięcia. Razem z mężem nie wiedzą, w którym kierunku poszedł, ani gdzie go szukać. W sprawie zaginięcia Seweryna małżeństwo może liczyć tylko na to, że ktoś z przechodniów widział chłopca i przekaże te informacje policji.
Pani Patrycja zwróciła się do syna z poruszającym apelem. Prosi, by wrócił do domu.
– Synku, nic się nie martw, tylko wróć do nas. 26 maja jest Dzień Matki, w zeszłym roku dostałam od syna własnoręcznie zrobione serce, wierzę..., mam taką nadzieję, że w tym dniu będę go mogła przytulić – powiedziała mama Seweryna, nie kryjąc przy tym łez.