Jacek Kurski zmienił godzinę emisji hitowego serialu TVP „Na sygnale”
Jacek Kurski zmienił datę emisji hitowego serialu TVP. Wszystko przez rosyjską produkcję Królowa piękności , przez którą program Na sygnale już po raz drugi musiał zostać przesunięty na inną godzinę. Od 4 lutego medyczna produkcja zostanie przeniesiona ze środy o 22.45 na czwartek o 20.55. Widzowie byli wściekli, niektórzy do teraz nie rozumieją nowej decyzji.
Jacek Kurski po raz kolejny postanowił przeprowadzić roszady w zimowej ramówce TVP. Już od początku Nowy Rok przyniósł zmiany w tym aspekcie. Widzowie nie byli zbytnio zadowoleni.
Jacek Kurski zmienił datę emisji hitowego serialu TVP
Fani produkcji TVP Na sygnale mogą już nie nadążać za zmianami, jakie serwuje im Jacek Kurski. Jeszcze do niedawna ich ulubiony program medyczny nadawany był w środy o godz. 21.50, zaraz po zakończeniu emisji Na dobre i na złe .
To właśnie ta pora utrwaliła się fanom serialu o ratownikach medycznych. Od 4 stycznia 2021 roku w miejscu programu Na sygnale pojawiła się rosyjska telenowela Królowa piękności .
Nadawany nieprzerwanie od 2014 roku hit Dwójki został przesunięty na godz. 22.45! Fani byli wściekli, ponieważ kończyli oglądać późno w nocy.
– Pomysł Kurskiego, żeby Was przesunąć na tak późną porę, kosztem promocji jakiegoś historycznego romansidła z Rosji czy Ukrainy, to idiotyzm totalny! – pisał wtedy jeden z widzów na Facebooku.
Jednak to nie pierwsze zmiany w ramówce TVP, które były związane z Królową piękności . Podobne roszady miały już miejsce wcześniej, wtedy to w związku z premierą nowego serialu z anteny na tydzień zniknęły M jak miłość i Na dobre i na złe .
Fani musieli czekać na ich powrót aż do drugiego tygodnia stycznia. Trudno się dziwić, że powyższe zmiany wywołały niezadowolenie wśród telewidzów.
Hitowy program TVP o wcześniejszej porze
Wygląda na to, że Jacek Kurski wysłuchał głosów niezadowolenia z końca grudnia i początku stycznia, ponieważ postanowił, że Na sygnale znowu będzie emitowane o wcześniejszej godzinie.
Medyczna produkcja zagości na naszych ekranach w każdy czwartek o 20.55. Jednak to niejedyna niespodzianka, ponieważ TVP zapowiedziało, że wyemituje nie jeden, a aż dwa premierowe odcinki. To wyraźnie pocieszyło fanów, jednak nie wszyscy są zadowoleni, niektórzy nie rozumieją takiej decyzji.
– Beznadzieja… Ojciec Mateusz zawsze był w czwartki od lat, a Blondynka w piątki o 21. Porażka.
– Szkoda, bo środa, środunio, środeczek tygodnia i maratonik, a tak to szkoda.
– Super!
– Wow, serio? To nie prima aprilis? – czytamy w komentarzach.
A wam odpowiada nowa pora? Lubicie oglądać Na sygnale ?
Zobacz zdjęcia:
Od Nowego Roku Na sygnale leciało w środy o 22.45.
Emisję hitu TVP znowu przesunięto, tym razem na czwartki o godz. 20.55.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: