Ile zarabiają prezenterzy w TVP? Kwoty przyprawiają o zawrót głowy
Ile zarabiają gwiazdy TVP? Mimo wyroku sądu, który nakazuje upublicznienie listy płac u państwowego nadawcy, telewizja nadal milczy. Informatorzy dotarli jednak do danych. Kwoty zaskakują.
Polska, to kraj, gdzie większość emerytów ledwo wiąże koniec z końcem, a świadczenia seniorów są głodowe. Polska to także kraj, gdzie zamiast na dziecięcą onkologię, rząd „dobrej zmiany” przekazuje lekką ręką 2 miliardy złotych na telewizję. Co z tymi pieniędzmi robi TVP? Spora część z tej kwoty trafia do pracowników.
Ile zarabiają pracownicy TVP
TVP, tak jak cały kraj, jest pełna nierówności społecznych. Widać to także w strukturze płacowej państwowej telewizji. Na jakie zarobki mogą liczyć adepci dziennikarstwa w TVP? Te są niesamowicie zróżnicowane. Informatorzy Pudelka dotarli do danych o wypłatach, jakie są realizowane z Woronicza. Kwoty wprawiają w osłupienie.
Wczoraj portal Pudelek rozgrzał sieć rewelacjami na temat zarobków Jarosława Jakimowicza. Według danych podanych przez portal, dziennikarz liczyć może na 1500 złotych… za każde pojawienie się w studio. W skali miesiąca to 18 tysięcy złotych. Czy to dużo?
Okazuje się, że i tak, i nie. O ile o takich zarobkach mogą marzyć dziennikarze ukryci w newsroomach i realizujący reportaże, o tyle dla twarzy głównych wydań informacyjnych są one zabawnie niskie.
Informacje sprzed 4 lat, gdy Wiadomości prowadzili Danuta Holecka, Michał Adamczyk i Krzysztof Ziemiec, ich zarobki wahały się od 33,5 tysiąca złotych miesięcznie w do około 40 tysięcy złotych miesięcznie w przypadku Holeckiej i Adamczyka – podawał Dziennik Gazeta Prawna. Są to kwoty netto.
Bajońskie sumy w TVP tylko dla wybranych
Według DGP na całkiem niezłe sumki co miesiąc mogły liczyć także inne twarze Wiadomości. W 2017 Adrian Klarenbach miał dostawać przelewy na kwotę opiewającą na około 30 tysięcy złotych, Michał Rachoń zaś liczyć mógł na 25 tysięcy złotych.
Kwoty te mogą budzić zawiść nie tylko wśród zwykłych Polaków, którzy często mimo bardzo ciężkiej pracy, żyją od pierwszego do pierwszego, a na jakiekolwiek większe wydatki nie mogą sobie pozwolić, lecz także wśród redakcyjnych kolegów. Jak wynika z opublikowanego za 2018 rok sprawozdania finansowego TVP, dziennikarze pracujący w newsroomach, w terenie, czy reporterzy liczyć mogli na pensje w granicach od 7 do 12 tys. złotych.
Sąd swoje, TVP swoje
Sprawa upublicznienia zarobków „narodowej” – jak TVP określają politycy PiS-u – telewizji trafiła na wokandę. Pozew złożył poseł Koalicji Obywatelskiej, Adam Szłapka. Parlamentarzysta domagał się podania do informacji publicznej kwot wypłacanych prezenterom przez TVP. Sąd przychylił się do wniosku posła.
Mimo wydanego wyroku, TVP nadal nie udostępniła tabeli płacowej, twierdząc, że zgodnie z wyrokiem sądu robić tego nie musi.
Pracownicy zaprzeczają
Wczorajszy artykuł Pudelka wywołał prawdziwą burzę w internecie. Do słów portalu postanowił odnieść się sam Jakimowicz. W wywiadzie udzielonemu dziennikowi „Fakt” stwierdził, że informatorzy Pudelka nie są dobrze poinformowani. Dziennikarz powiedział, że zarabia znacznie mniej. Konkretne kwoty jednak nie padły.
TVP, jak i pracownicy nadawcy nie chcą podać do publicznej informacji, ile zarabiają.
Poniżej publikujemy wyrok sądu w sprawie upublicznienia informacji o zarobkach w TVP.
Zobacz zdjęcie:
.@TVP_info dopuściła się bezczynności z RAŻĄCYM naruszeniem prawa. Drugi raz wygrałem w Sądzie z @KurskiPL czekam na informacje o wynagrodzeniach @MiAdamczyk @michalrachon @AKlarenbach pic.twitter.com/U0kut8Ulqq
— Adam Szłapka (@adamSzlapka) December 11, 2020
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Jakie wykształcenie ma Marta Lempart? Prawda może zaskoczyć wielu
- Lewandowska opublikowała zdjęcie z ciążowym brzuszkiem. Komentarzom nie ma końca
- Pogodynka z TVP zwolniona. Podjęli taką decyzję po tym, co zrobiła na wizji