Tomasz Stockinger przeszedł poważną operację. Przykre kulisy wyciekły do mediów
Aż dotąd mało kto znał szczegółowe kulisy rozstania doktora Lubicza z „Klanu”. W tle kryje się nie tylko choroba partnerki — Tomasz Stockinger także przeszedł skomplikowaną operację, która mogła zaważyć na jego życiu i zdrowiu.
To kolejna para, która w 2022 roku ogłosiła swoje rozstanie. I choć nad głową gwiazdora „Klanu” nie przetoczyła się burza na miarę afery wokół Cichopek i Kurzajewskiego, zakończenie związku Tomasza i Katarzyny również miało swoje mroczne tajemnice.
Tomasz Stockinger komentuje rozstanie z partnerką. Nie tylko Katarzyna walczyła o zdrowie
Wydawało się, że ekranowy doktor Lubicz i jego urocza partnerka nadają na tych samych falach i są w sobie szalenie zakochani. Po burzach i zawirowaniach w życiu uczuciowym wielu fanów miało nadzieję, że 67-letni aktor ułoży sobie życie u boku Katarzyny, z którą związał się po rozwodzie z Jolantą.
Tymczasem życie zweryfikowało wszystko na swój sposób, a Tomasz Stockinger w 2022 roku dołączył do wcale niemałego grona gwiazd, które zakończyły swoje związki. Być może sprawa nie wywołałaby tak wielkich emocji, gdyby jego była ukochana nie zmagała się z poważną chorobą.
– Kasia bardzo mnie prosiła, bym tego nie komentował. Jest w tak trudnym okresie, że nie dziwię się, że chciała uzyskać trochę przestrzeni wokół siebie i zająć się sobą – mówił jeszcze kilka dni temu gwiazdor „Klanu”.
W wyniku narastającego, medialnego szumu, oboje musieli zabrać głos w tej sprawie.
– Rzeczywiście, rozstaliśmy się z Tomkiem, a o powodach nie chcę mówić. Bardzo dziękuję wszystkim moim przyjaciołom za wsparcie, jakiego udzielają mi każdego dnia. To dla mnie trudny czas – mówiła Katarzyna na łamach „Twojego Imperium”.
Tomasz Stockinger przeszedł operację. Rozumie sytuację, w której znalazła się jego była partnerka
Okazało się też, że mimo aury kontrowersji, oboje utrzymują ze sobą kontakt. Tomasz Stockinger zdradził, że potrafi odnaleźć się w sytuacji, ponieważ sam jakiś czas temu wylądował na stole operacyjnym.
– Jesteśmy w stałym kontakcie, wiedziałem o chorobie. Nie wiem, skąd biorę siły na to wszystko, sam miałem poważną operację dwa i pół roku temu. Pomagam, ile mogę – wyznał w rozmowie z „Na Żywo”.
Dziś aktor jest w dobrej formie, jednak jeszcze niedawno zmagał się z konsekwencjami skomplikowanego zabiegu. W lutym 2020 roku aktor przeszedł operację na otwartym sercu. Jego stan był na tyle poważny, że lekarze nie mogli jednoznacznie stwierdzić, czy jeszcze kiedyś wróci do zdrowia.
– Każda sytuacja, gdzie patrzymy śmierci w oczy, na stałe zmienia spojrzenie na to, że żyjemy docześnie i że nieszczęście czyha na każdym kroku. Dotyczy to wszystkich bez wyjątku i nie mamy na to wpływu. Sam do końca nie wiem, dlaczego stało się to, co się stało. Być może to zużycie materiału. Mam szczęście, że żyję w tych czasach, bo myślę, że 30 lat temu ciężko byłoby o tak fachową operację – wspominał w rozmowie z magazynem „Twoje imperium”
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: