Karina Sulich 01.06.2020 20:09

Smutne wieści obiegły media, Tomasz Stockinger jest zdruzgotany. „Po prostu szczęka mi opadła”

Fot. TRICOLORS/East News

Tomasz Stockinger nie mógł uwierzyć własnym oczom, kiedy zobaczył nagłówek dotyczący własnej śmierci. Po prostu szczęka mi opadła – powiedział w rozmowie z Twoim Imperium, po tym jak 22 maja z jednej ze stron dowiedział się, że zmarł na skutek powikłań po operacji. Fałszywa informacja pędem rozprzestrzeniła się po Internecie.

Nie żyje Tomasz Stockinger! Aktor miał powikłania po operacji – grzmiał jeden z nagłówków opublikowanych na stronie Portal Trójmiasto 24 22 maja. Na szczęście fałszywa informacja szybko została zdementowana, a głos w sprawie zabrał sam zainteresowany.

Tomasz Stockinger dementuje własną śmierć

– Nie żyje Tomasz Stockinger. Ciało aktora nad ranem z czwartku na piątek znalazł jeden z jego bliskich przyjaciół. Stockinger w marcu przeszedł operację w jednym z Warszawskich szpitali. Jak donosi jeden z naszych reporterów, aktor przeszedł zabieg na otwartym sercu, który według lekarzy był udany – mogliśmy przeczytać tydzień temu na jednym z portali.

Choć Tomasz Stockinger faktycznie trafił do szpitala i dochodzi do siebie po operacji, choć dziś ma się świetnie, a przede wszystkim żyje.

– Nie umiem tego skomentować. Nie chce mi się wierzyć, że ktoś robi sobie takie żarty. Ale trudno mi też dać wiarę, że autor tej sensacji był tak niedoinformowany i tępy, że podał wiadomość bez wcześniejszego sprawdzenia – powiedział zszokowany Robert Stockinger w rozmowie z Twoim Imperium. Jak poczuł się aktor, kiedy usłyszał nałożony na siebie wyrok śmierci?

Tomasz Stockinger: reakcja na śmierć

Jak Tomasz Stockinger zareagował na wieści o własnej śmierci?

– Ani się tym nie zdenerwowałem, ani nie przejąłem, ani mnie nie śmieszyło – wyznał w dalszej części rozmowy – Za to, szczerze mówiąc, byłem bardzo zdziwiony. Po prostu szczęka mi opadła. Ten dowcip jest moim zdaniem kolejnym dowodem na to, że ludzi ogarnia szaleństwo – podsumował aktor.

Pamiętajmy, że każda tego typu fałszywa informacja niesie za sobą ogromne konsekwencje, a panu Tomaszowi Stockingerowi życzymy sto lat zdrowia.

ZOBACZ ZDJĘCIE: